Obecny prezydent Mysłowic po raz kolejny zaskakuje. W nadchodzących wyborach samorządowych będzie ubiegał się o ponowny wybór na fotel prezydenta Mysłowic. Wystartuje pod hasłem "Ja już wybrałem. Grzegorz Osyra". Jak mówią PR-owcy niezbyt trafionym. - Hasło w moim przekonaniu błędne. Nie inspiruje do działania, głosowania. Pasywne - mówi Marcin Młodożeniec,**specjalista ds. wizerunku z PRIME PR.
- Wprawdzie bazuje na takich regułach psychologii społecznej jak "społeczny dowód słuszności" (ktoś inny podjął działanie, podejmę i ja) i "reguła autorytetu" (naśladuję działania kogoś dla mnie ważnego), Jednak w przypadku tego kandydata może być mało skuteczne, trafi tylko do obecnych zwolenników, nie przysporzy nowych - wyjaśnia Młodożeniec.
Z tą opinią nie zgadza się sam zainteresowany. Grzegorz Osyra uważa, że to dobre hasło. - W Mysłowicach nie ma politycznych celebrytów, nie mamy senatorów czy posłów, nie mam poważnego kontrkandydata. Ludzie mnie znają, to hasło ma im tylko o mnie przypomnieć i zaangażować do oddania głosu - mówi MMSilesii Grzegorz Osyra.
Hasło wyborcze to nie jedyny element wizerunkowej kampanii Grzegorza Osyry. Z pomocą przychodzą dwie młode blondynki, Anita i Edyta, które w poprzednich wyborach prezydenckich wykonywały piosenkę o Grzegorzu Napieralskim. W tegorocznych wyborach samorządowych promują Grzegorzą... Osyrę.
- Osyra po raz kolejny podejmuje odważne działanie służące zdobyciu rozgłosu. Pod tym względem zdecydowanie przoduje wśród wszystkich kandydatów w województwie śląskim - mówi Marcin Młodożeniec.
Takie było też założenie całego mitingu zorganizowanego przez Grzegorza Osyrę dla jego wyborców, wolontariuszy i członków Nowych Mysłowic. - Chcieliśmy zrobić coś w stylu amerykańskim, lekkie spotkanie, z balonami i konfetti. Nie powiem udało się - mówi Osyra. - Spotkanie podniosło wszystkich na duchu - dodaje.
- Na dojrzałych rynkach takie przedsięwzięcia zwykle tylko dodają kolorytu wyborom, u nas mogą stać się skuteczną strategią pozyskania głosów. Ponadto działanie jest spójne z dotychczas budowanym przez Osyrę wizerunkiem - dodaje.
Jeszcze przed wyborami Grzegorz Osyra nakręcił wideo na wzór popularnego na zachodzie programu MTV Cribs, w którym oprowadzał po własnym domu.
Czytaj więcej: Prezydent Mysłowic zrobił własną wersję MTV Cribs. Zobaczcie efekt [Wideo] |
Jak twierdzą specjaliści od wizerunku w kampanii Osyry widać konsekwencję w działaniu a to rzadkość w promocyjnych zabiegach lokalnych polityków. - Działania w stylu "Osyra PR" pewnie potwierdzą, że w wyborach ważniejsza jest rozpoznawalność, kontrowersje i emocje niż program - uważa Marcin Młodożeniec z PRIME PR.
Dla politologa Tomasz Słupika to kolejny, po wcześniejszym wideoklipie, wyskok prezydenta Osyry, który w niczym nie pomoże ale też i nie zaszkodzi. - Osyra ma mocną pozycję na liście największych osobliwości lokalnej polityki, którą teraz tylko ugruntował - uważa Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.
- Media mnie kochają - mówi Osyra. I zapowiada, że w najbliższym czasie powstanie kolejny wideoklip oraz zaprezentuje nowe hasło wyborcze.
Czy ktoś może zagrozić obecnemu prezydentowi w ponownym objęciu stanowiska? - Raczej nie. Jedynym kontrkandydatem, który może powalczyć z Osyrą jest Bernard Pastuszka, który może doprowadzić do drugiej tury. Ale nie spodziewałbym się rewolucji - mówi Słupik.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?