Budowa dworca w Katowicach: Na dworcu autobusowym ma być 10 przystanków [ZDJĘCIA]

Zaś nad tym placem trwa budowa galerii handlowej, obok - ukończona - czeka na oficjalne otwarcie nowa hala dworca. Pod nią, na poziomie minus jeden, jest tunel, którym będzie biegła ulica Dworcowa, a w jej sąsiedztwie, oddzielony betonową ścianą, jest właśnie dworzec autobusowy.

Na dworcu, tak jak w tunelu, wylewane są kolejne nawierzchnie dróg oraz montowane instalacje. Najważniejsze prace - budowa dworcowych wysp - są w toku. Wyspy na dworcu będą dwie: autobusowa i dla busów oraz taksówek. Ta pierwsza będzie znacznie większa, naraz będzie się mogło przy niej zatrzymać dziesięć autobusów przegubowych - tyle też znajdzie się wokół niej przystanków. Przy mniejszej wyspie będzie miejsce dla taksówek oraz busów.

W sumie dworzec wysoki na 4,5 metra (lokalne obniżenia do 3,5 m), szeroki na 36,5 metra na całej długości wysp, a w okolicy wjazdu i wyjazdu na 9 metrów ma przyjmować autobusy kursujące do i z centrum Katowic.

Będzie odpowiednikiem dworca, który pamiętamy sprzed przebudowy pl. Szewczyka. Do grudnia 2010 roku kilkadziesiąt linii autobusowych kursujących po całym regionie zatrzymywało się właśnie na placu, pod dworcową estakadą. Nazywanie placu dworcem było zresztą przez całe lata sporym nadużyciem. Ot, stało tu kilka zniszczonych ławek, były rozkłady jazdy, ale jeśli już ktoś marzył o przystankowej wiacie, musiał zadowolić się estakadą nad głową.

Plac zamknięto 4 grudnia 2010 roku, a zatrzymujące się na nim linie zostały rozrzucone po całym centrum Katowic. Tak jest do dziś.

Nowy dworzec autobusowy będzie połączony z halą dworca kolejowego. Z jednego obiektu do drugiego dostaniemy się schodami tradycyjnymi lub ruchomymi albo windą. Ta ostatnia jest już zamontowana, ale na razie nie działa. Zostanie uruchomiona tak jak i podziemny dworzec, czyli pod koniec roku - dwa miesiące po udostępnieniu podróżnym hali dworca.
Jak będzie wyglądał super-przystanek autobusowy? Żadnych rewelacji tu nie znajdziemy: ściany z surowego betonu, a w niektórych miejscach wyłożone okładzinami z płyt włókno-cementowych albo pomalowane farbami. Światło będzie, tak jak w tunelu, pochodziło z kilkuset tzw. opraw liniowych (pas światła w suficie) o sporym zagęszczeniu. W obu obiektach - na dworcu i w tunelu - podobnie będzie działała wentylacja, a dodatkowo, gdy przekroczone zostanie dopuszczalne stężenie dwutlenku węgla, uruchamiane będąautomatycznie wentylatory strumieniowe.

Ruch na dworcu będzie lewostronny, tzn. autobusy będą podjeżdżały na wyspę z przystankami od jej lewej strony. Będą wjeżdżały i wyjeżdżały z dworca z dwóch strony - od ul. Dworcowej oraz od strony ul. Słowackiego. Z obu kierunków linie będą wjeżdżały na dworzec średnio co minutę!

Wokół wyspy z przystankami autobusowymi będą dwa pasy ruchu, w tym jeden będzie postojowy.

Co z peronami?

Co z modernizacją peronów? Firma Budus, modernizująca perony na dworcu w Katowicach, złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością negocjacji. - Naszym celem jest podtrzymanie i kontynuacja tej inwestycji - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PLK. Modernizacja czterech peronów ma pochłonąć ok. 60 mln zł i zakończyć się pod koniec tego roku. Jak na razie udało się odnowić trzy perony.

Jakie plany ma PLK? - Odpowiedź na to pytanie to kwestia czasu. Powtarzam: naszym celem jest utrzymanie i zakończenie inwestycji - dodaje Dutkiewicz.

*\

*

*

**