Butle gazowe grają na Nikiszu [Wideo]

Co łączy starą gazowa butlę i chińską cytrę guzheng? Pasja do muzyki i mieszkający na Nikiszowcu człowiek, który w nietuzinkowy sposób potrafi te dwa przedmioty wykorzystać w swoim solowym projekcie muzycznem T.ETNO, w którym brzmienia kilkudziesięciu instrumentów z różnych stron świata spotykają się z elektroniką i techniką loopingu.

Tomasz Drozdek, bo o nim mowa, to muzyk, który od 1,5 roku jest w poszerzonym składzie teatru MUMIO. Oprócz tego jest perkusistą zespołu Makabunda (nowy projekt Brody, lidera zespołu Habakuk, grający szlagiery przedwojenne) oraz członkiem jeszcze kilku innych zespołów.

To uniwersalny instrumentalista poruszający się swobodnie w estetyce nie tylko etno i folk, ale też w muzyce rockowej i jego pochodnych; całkiem sprawnie radzi sobie też ze skomplikowanymi formami muzycznymi granymi na perkusji w zespole math-metalowym.

Zobacz również: Rozmowa MM z zespołem Recycling Band

Ale wróćmy do jego solowego przedsięwzięcia T.ETNO. Jego genezą jest pasja Drozdka do wynajdywania najdziwniejszych brzmień. Od kilku lat poszukuje ich, kolekcjonując instrumenty z różnych stron świata lub konstruując własne wynalazki muzyczne. W jego kolekcji znajdują się różnego rodzaju instrumenty strunowe, dęte, szarpane, smyczkowe, historyczne, perkusyjne, archaiczne (np. lira koroba, guzheng – czyli cytra chińska, drumle, piszczałki, fujarki, psałterium, rubab afgański, itd.), a także całkiem dziwaczne, jak na przykład instrument melodyczny zrobiony ze starych butli gazowych, czy pompowany bębenek wykonany ze starego czajnika. Nie, tego nie da się do końca opisać, trzeba to zobaczyć i usłyszeć. Warto dodać, że jego kolekcja muzyczna w tej chwili liczy sobie grubo ponad 100 sztuk muzycznego inwentarzu.

I co taki jeden człowiek sam może zrobić z tyloma instrumentami? Bardzo wiele, tym bardziej gdy do dyspozycji ma cyfrowy mikser i looper, pozwalający nagrywać i odtwarzać frazy w czasie rzeczywistym. Co to dokładnie oznacza? Muzyk sam tworzy rozbudowane, eksperymentalne formy muzyczne, łącząc współczesne dźwięki z brzmieniami instrumentów pochodzących czasem nawet sprzed kilku tysięcy lat lub zrobionych ze śmieci, a cała muzyka powstaje na żywo przy widzach, bez wykorzystania wcześniej przygotowanych fraz, czy loopów.

Aktualnie Tomasz Drozdek pomiędzy próbami z MUMIO do nowego spektaklu, koncertami z zespołem Makabunda i tysiącem innych zajęć, skupia się na wydaniu płyty swojego solowego projektu T.ETNO. I to płyty bezprecedensowej, bowiem będzie to jego instrumentalny elektro-etno live-act wydany na płycie DVD.