Bytom bez dymka na przystankach. Już wkrótce

Na przystankach komunikacji miejskiej nie można już palić m.in. w Rudzie Śląskiej, Zabrzu, Sosnowcu i Piekarach Śląskich. Do tego grona dołączy wkrótce Bytom, podczas ostatniej sesji Rady Miasta jednogłośnie przegłosowano uchwałę w tej sprawie. Nie będzie można palić pod wiatami już prawdopodobnie od końca czerwca.

- Uchwałę zgłoszono na wniosek mieszkańców Bytomia. Wielu z nich skarżyło się na palenie w miejscach publicznych, dla wielu jest to uciążliwością. Ta regulacja ma im pomóc - mówi w rozmowie z MM Silesią

, rzeczniczka Urzędu Miasta Bytom.

Zanim uchwała się uprawomocni, na wiatach pojawią się znaki graficzne, informujące o zakazie palenia. Straż Miejska, która zajmie się egzekwowaniem przepisów zacznie najprawdopodobniej od pouczeń. - Nie ma jeszcze żadnych konkretnych ustaleń, ale tak to najprawdopodobniej będzie wyglądać. Okres karencji stosowaliśmy już w przypadku podobnych uchwał, m.in. tej dotyczącej obowiązku sprzątania po czworonogach czy zmian zasad ruchu w kluczowych miejscach - mówi MM Silesii Bartłomiej Nowakowski, kierownik działu interwencji w bytomskiej straży miejskiej.

- Nieznajomość prawa szkodzi, ale musimy dać ludziom czas na przyzwyczajenie się do nowej sytuacji, więc początki nie mogą być zbyt restrykcyjne. Oczywiście po tym okresie pojawią się mandaty - dodaje.

Dla Bytomia to nowe doświadczenie, ale system ten działa już od pewnego czasu w Zabrzu. - System działa od marca ubiegłego roku i przynosi rezultaty. Mandaty skutecznie odstraszają palaczy. Tylko w tym roku upomnieliśmy w ten sposób 400 osób - mówi MM Silesii Mirosława Czubała-Uziel, zastępca komendanta zabrzańskiej straży miejskiej.

MM Silesia poleca: