Gdy wymyślono nagrodę "Betonowej Kostki" postanowiono, że ma ona na celu głównie edukować, niekoniecznie piętnować. Teoretyczna nominacja, czyli "pocałunek śmierci" miała odstraszać inwestorów przed potencjalną fuszerką. Nagrodę odebrali z pokorą wszyscy poprzedni laureaci. Ale nie tym razem.
Głosami internautów i kapituły w tym roku superbohater Beton wręczył nagrodę za skandaliczny, zdaniem głosujących, remont części elewacji zabytkowej modernistycznej Biblioteki w Bytomiu. Wcześniej kostka trafiła do władz Katowic za halę w Szopienicach, do Silesia-Film za przebudowę kina Kosmos i do WPKiW za likwidację kolejki Elki.
Teraz jeden z najlepszych przykładów bauhausowkiej architektury po niemieckiej stronie Śląska został pokryty izolacyjnym tynkiem i styropianem. Urzędnicy w Bytomiu irytują się, bo twierdzą, że remont należy do naprawdę udanych i sprawę trywializują. Tak samo sprawę komentuje dyrektor Biblioteki Miejskiej Dariusz Kot. I jedni i drudzy odmówili przyjęcia nagrody. Zdarzyło się to po raz pierwszy i całkowicie zaskoczyło organizatorów.
- Reakcja urzędników bardzo nas zaskoczyła. Dostaliśmy informację, że pan prezydent nie widzi celu i powodu, dla którego moglibyśmy się spotykać. Chcieliśmy więc wejść i wręczyć kostkę "na partyzanta" ale doszliśmy do wniosku, że plebiscyt ma już taką markę i historię, że nie warto w ten sposób się zachowywać - mówi z irytacją Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto.
Dziwi to również Daniela Lekszyckiego, bytomskiego społecznika i dziennikarza, który twierdzi, że prezydent popełnił wizerunkowy błąd.
- Mógł przy okazji takiego happeningu przyjąć nagrodę i wyjaśnić, że projekt remontu zaakceptowała poprzednia ekipa rządząca. Poza tym była to dobra okazja do pokazania, że w \Bytomiu obecnie powstało o wiele więcej dobrych inwestycji, jak na przykład hala w Szombierkach - wyjaśnia Lekszycki
- Odebranie nagrody takiej czy innej nie jest obowiązkiem, a przywilejem. Tak też zostało potraktowane w tym przypadku. Mam nadzieję, że stowarzyszenie nie czuje się pokrzywdzone z tego powodu - wyjaśnia sprawę Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka prasowa UM Bytom.
Organizatorzy nominowali łącznie osiem propozycji. Prócz feralnej biblioteki znalazły się wśród nich jeszcze: nowe bloki na osiedlu Tysiąclecia wybudowane przez Activ Investment, modernizacja Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, zamontowanie telebimu na zabytkowej kamienicy przy ul. Wolności w Chorzowie, termomodernizacja (bez zezwolenia) kamienicy przy ul. Reymonta w Katowicach, betonowe przejścia podziemne przy katowickim Spodku, estetyka remontowa torowiska tramwajowego w centrum Katowic oraz nowa kamienica przy ul. Pod Murami w Gliwicach.
Jak się okazuje Bytom otrzymał antynagrodę za najgorszą realizację ale może dostać nagrodę również za najlepszą. Hala w Szombierkach ma bowiem spore szanse wygrać kolejny plebiscyt Stowarzyszenia Moje Miasto - pierwszą edycję "Superjednostki", czyli konkursu na najlepsze rozwiązania architektoniczne w regionie.
SERWIS MM O INWESTYCJACH | ||
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?