Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bytom nie zna się na żartach? Nikt nie odebrał Betonowej Kostki

Marcin Nowak
Marcin Nowak
Beton bił głową w mur. Mur Urzędu Miejskiego w Bytomiu, gdyż po raz pierwszy urzędnicy wstydzili się odebrać "antynagrodę" Betonowej Kostki

Gdy wymyślono nagrodę "Betonowej Kostki" postanowiono, że ma ona na celu głównie edukować, niekoniecznie piętnować. Teoretyczna nominacja, czyli "pocałunek śmierci" miała odstraszać inwestorów przed potencjalną fuszerką. Nagrodę odebrali z pokorą wszyscy poprzedni laureaci. Ale nie tym razem.

Głosami internautów i kapituły w tym roku superbohater Beton wręczył nagrodę za skandaliczny, zdaniem głosujących, remont części elewacji zabytkowej modernistycznej Biblioteki w Bytomiu. Wcześniej kostka trafiła do władz Katowic za halę w Szopienicach,  do Silesia-Film za przebudowę kina Kosmos i do WPKiW za likwidację kolejki Elki.

Teraz jeden z najlepszych przykładów bauhausowkiej architektury po niemieckiej stronie Śląska został pokryty izolacyjnym tynkiem i styropianem. Urzędnicy w Bytomiu irytują się, bo twierdzą, że remont należy do naprawdę udanych i sprawę trywializują. Tak samo sprawę komentuje dyrektor Biblioteki Miejskiej Dariusz Kot. I jedni i drudzy odmówili przyjęcia nagrody. Zdarzyło się to po raz pierwszy i całkowicie zaskoczyło organizatorów.

- Reakcja urzędników bardzo nas zaskoczyła. Dostaliśmy informację, że pan prezydent nie widzi celu i powodu, dla którego moglibyśmy się spotykać. Chcieliśmy więc wejść i wręczyć kostkę "na partyzanta" ale doszliśmy do wniosku, że plebiscyt ma już taką markę i historię, że nie warto w ten sposób się zachowywać - mówi z irytacją Dominik Tokarski ze Stowarzyszenia Moje Miasto.

Dziwi to również Daniela Lekszyckiego, bytomskiego społecznika i dziennikarza, który twierdzi, że prezydent popełnił wizerunkowy błąd.

- Mógł przy okazji takiego happeningu przyjąć nagrodę i wyjaśnić, że projekt remontu zaakceptowała poprzednia ekipa rządząca. Poza tym była to dobra okazja do pokazania, że w \Bytomiu obecnie powstało o wiele więcej dobrych inwestycji, jak na przykład hala w Szombierkach - wyjaśnia Lekszycki

- Odebranie nagrody takiej czy innej nie jest obowiązkiem, a przywilejem. Tak też zostało potraktowane w tym przypadku. Mam nadzieję, że stowarzyszenie nie czuje się pokrzywdzone z tego powodu - wyjaśnia sprawę Katarzyna Krzemińska-Kruczek, rzeczniczka prasowa UM Bytom.

Organizatorzy nominowali łącznie osiem propozycji. Prócz feralnej biblioteki znalazły się wśród nich jeszcze: nowe bloki na osiedlu Tysiąclecia wybudowane przez Activ Investment, modernizacja Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Katowicach, zamontowanie telebimu na zabytkowej kamienicy przy ul. Wolności w Chorzowie, termomodernizacja (bez zezwolenia) kamienicy przy ul. Reymonta w Katowicach, betonowe przejścia podziemne przy katowickim Spodku, estetyka remontowa torowiska tramwajowego w centrum Katowic oraz nowa kamienica przy ul. Pod Murami w Gliwicach.

Jak się okazuje Bytom otrzymał antynagrodę za najgorszą realizację ale może dostać nagrodę również za najlepszą. Hala w Szombierkach ma bowiem spore szanse wygrać kolejny plebiscyt Stowarzyszenia Moje Miasto - pierwszą edycję "Superjednostki", czyli konkursu na najlepsze rozwiązania architektoniczne w regionie.


SERWIS MM O INWESTYCJACH




od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto