32-letni mężczyzna, w poniedziałek tuż przed północą wezwał policję, bo nie umiał zapanować nad sytuacją w domu. 39-letnia partnerka mężczyzny i jednocześnie matka jego czteromiesięcznego dziecka miała, jego zdaniem, wywołać awanturę.
Uwagę policjantów, którzy przybyli do mieszkania w kamienicy przy ulicy Gustawa Morcinka w Bytomiu przykuło jednak leżące w łóżeczku dziecko. Jego twarz była zakrwawiona…
- Co dokładnie było przyczyną uszczerbku na zdrowiu dziecka, ustali śledztwo, jednak pewne jest, że dziecko ma ranę głowy i badający je na prośbę policji lekarz jednoznacznie stwierdził, że wymaga hospitalizacji – mówi MM Silesii asp. sztab.**
Adam Jakubiak,** rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu.
Niemowlaka umieszczono w szpitalu na obserwacji. Nie wiadomo na razie, jak rozległe są obrażenia, których doznał i jak długo będzie musiał znajdować się pod opieką lekarzy.
- Jego rodzice wzajemnie przerzucali się winą za to, że podczas awantury na ich synka przewróciła się szafka z meblościanki – dodaje Jakubiak.
Za wywołanie zagrożenia dla życia i zdrowia dziecka grozi nawet do 5 lat więzienia. O losie zatrzymanych i ich czteromiesięcznego dziecka zadecyduje teraz sąd.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?