- Na trop 52-letniego mieszkańca Bytomia jeszcze w kwietniu 2009 roku, wpadli policjanci z komisariatu w Miechowicach. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna wraz z innymi osobami wydaje różnym osobom dokumenty poświadczające zatrudnienie w zarządzanej przez siebie firmie. Jak ustalili śledczy osoby, które otrzymywały zaświadczenia nigdy nie pracowały w tym zakładzie - informuje asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik bytomskiej policji.
Na dokumenty wystawione przez prawdziwą firmę nabierały się banki, sklepy i firmy telekomunikacyjne. Niektóre z wyłudzonych kredytów sięgały nawet kilkunastu tysięcy złotych. Policja naliczyła ponad sto przypadków wyłudzeń na łączną kwotę 300 tysięcy złotych.
- W zamian za wydane fałszywe zaświadczenia 52-latek zwykle otrzymywał gratyfikację finansową, która była częścią kwoty wyłudzonego kredytu lub wartości zakupionego na raty sprzętu - dodaje Jakubiak.
Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów. Policjanci zapowiadają kolejne zatrzymania w związku z tą sprawą.
Akt oskarżenia 52-letniego bytomianina trafił już do sądu, a za popełnione przestępstwa, mężczyźnie grozi nawet 8 lat pobytu za więzienną kratą.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?