Parkour to sztuka ulicy, dosłownie. O co chodzi? O pokonywanie przeszkód stojących na drodze. Traucerzy - osoby uprawiające parkour - z grupy Livre Mente narzekają jednak, że w Katowicach nie ma gdzie trenować. Mają pomysł jak to zmienić, dlatego chcą zaproponować władzom Katowic budowę pierwszego w mieście parkour parku.
Czytaj więcej: Biegną przez miasto i nic ich nie zatrzyma
- Często ludzie nas przeganiają. Jedno z lepszych miejsc na treningi to katowickie Rondo, ale ostatnio wyrzucił nas stamtąd ochroniarz, twierdząc, że mu nie przeszkadzamy, ale on nie chce mieć problemów. Gdańsk czy Łódź już mają takie miejsca, dlaczego nie może one powstać u nas? – pyta Damian Oleownik, pomysłodawca parku w Katowicach.
Mają już nawet projekt i są zdeterminowani. Parkour park według nich to świetna alternatywa na spędzanie wolnego czasu.
- Nie zastanawialiśmy się jeszcze, gdzie taki park mógłby powstać, liczymy na pomoc miasta. Pierwszy projekt już mamy. W parku powinny się znaleźć takie elementy jak drążki, murki i rampy, im więcej ich, tym lepiej. Mamy nadzieję, że reakcja będzie pozytywna, bo zgłaszamy się z inicjatywą budowy czegoś naprawdę pozytywnego, a my na pewno zrobimy potem wszystko, żeby wyciągnąć dzieciaki bloków i zachęcić do treningów – dodaje Damian.
Urzędnicy zareagowali entuzjastycznie, choć oficjalny projekt parku nie został im jeszcze przedstawiony.
- To świetny pomysł i jako miasto na pewno postaramy się pomóc - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik prasowy UM Katowice.
Myślicie, że park cieszyłby się takim samym powodzeniem jak skatepark na Paderewie?
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?