Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcą pomóc: będą się kręcić na diabelskim młynie i bić rekord Guinessa

Redakcja
materiały prasowe
20 czerwca w Wesołym Miasteczku rozpocznie się bicie rekordu Guinessa na diabelskim młynie. Wszystko dla chorej Natalii Leszczyńskiej.

Zobacz: Wesołe miasteczko, planetarium, Elka i zoo za jeden bilet

Diabelski młyn będzie działał od piątku do niedzieli. Każda osoba, która z niego skorzysta dostanie certyfikat pomocy chorej Natalii Leszczyńskiej. W kweście wezmą udział aktorzy seriali "W11" i "Detektywi". Pieniądze na rzecz dziewczynki będą zbierane do puszek. Będzie można je także wpłacać na konto Fundacji "Zdążyć z pomocą".

Natalia Leszczyńska cierpi na rzadką chorobę serca, w efekcie której przeszła zawał i udar. Konieczne były cztery operacje. Teraz pomóc dziewczynce może tylko terapia komórkami macierzystymi w Indiach. Rodzice i znajomi zbierają pieniądze na wyjazd. Jednym z nich jest właśnie pan Janusz, który będzie bił rekord Guinessa w kręceniu się na diabelskim młynie.

Każdy mieszkaniec będzie mógł się dosiąść do gondoli pana Janusza, porozmawiać z nim, pograć w karty i zrobić sobie zdjęcie.

Rekord jazdy na diabelskim młynie wynosił ponad 48 godzin. Pan Janusz chce się kręcić przez 56 godzin. Po każdej przejechanej godzinie przysługuje mu 5 minut przerwy.

Agnieszka Gałczyńska

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto