Całkowity koszt budowy wyniósł 535 tysięcy złotych i został w całości sfinansowany z budżetu miasta Chorzów. Wcześniej otwarto również boisko tartanowe przy ul. Rębaczy, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu.

Miasto Chorzów od dłuższego czasu buduje ogólnodostępne boiska przy osiedlach mieszkaniowych, w miejscach, w których znajdują się stare, żwirowe place do gry w piłkę i zamienia je na boiska wysokostandardowe. Tak było również w tym przypadku. - Obok nowego boiska znajduje się właśnie boisko żużlowe, gdzie początkowo miał powstać obecny plac gry, ale ze względu na trudności zostanie ono zamienione na część parkową, a obok powstało boisko tartanowe - powiedział MM Silesii, Marek Kopel, prezydent miasta Chorzów.

Administracją zajmować się będzie chorzowski MORiS. - Będziemy dbali tutaj o siatki i o to, aby bramki były sprawne - skomentował Wojciech Krzystanek, zastępca dyrektora MORiS Chorzów.

Niestety w przypadku boiska przy ul. Żołnierzy Września miastu nie udało się pozyskać dofinansowania z Unii Europejskiej. Przypomnijmy, że wcześniej otwarte boisko przy ul. Rębaczy otrzymało dofinansowanie w wysokości 85% kwoty budowy. - Staraliśmy się o dofinansowanie kilku boisk, natomiast otrzymaliśmy środki na boisko przy ul. Rębaczy (ok. 300 tysięcy) i na budowę sali gimnastycznej w SP1 przy Dąbrowskiego (2,7 ml zł) - powiedział MMSilesii Henryk Wieczorek, przewodniczący Rady Miasta.

- Komisja, która przyznaje te pieniądze bierze pod uwagę każde miasto, które chciałoby otrzymać dotację. Nawet jeżeli ma się 2 dobre projekty to jeden na pewno wygrywa, a drugi niestety nie - dodał Marek Kopel, prezydent miasta.

Były reprezentant Polski w piłce nożnej Henryk Wieczorek, a obecnie przewodniczący Rady Miasta dba o sprawy związane ze sportem. - Jako były sportowiec razem z prezydentem staramy się o to, aby dzieci, które nie wyjeżdżają podczas wakacji miały gdzie grać. Będąc małym chłopakiem nie mieliśmy takich boisk. Kamienie, dziury, a bramki namalowane na budynku lub garażu. Obecnie jest dużo łatwiej, ponieważ zakładane są UKS-y, gdzie dzieci mogą trenować. Ja zapisałem się do klubu dopiero mając 13 lat, a obecnie dzieci w tym wieku są już po 5-6 latach treningów - podsumował Wieczorek.

Jego słowa potwierdza 14-letni Przemysław Probierz, zawodnik Józefki Chorzów, który uczestniczył w otwarciu. - Podoba mi się to boisko, bo nawet po treningach można sobie pograć. W Chorzowie jest więcej takich boisk, a blisko mojego domu znajdują się również 3-4 boiska - zakończył Probierz.

		SERWIS MM O INWESTYCJACH Nowoczesne biurowce Architektura XXI wieku Nowe osiedla i drogi Wizualizacje, zdjęcia, filmy Opinie fachowców