Należy do najbardziej rozpoznawalnych zabytków Chorzowa, jest widoczna praktycznie z całego miasta oraz z sąsiednich Świętochłowic. Wieża wchodząca w skład zabudowań Szpitala im. Mielęckiego pełni funkcję zabudowanego komina, wieży wodnej oraz wieży zegarowej. Nakryta jest hełmem z ażurową koroną.
Secesyjny obiekt wzniesiono w 1905 lub 1906 roku. Zaprojektował ją znany berliński architekt Arnold Hartmann, który stworzył podobną wieżę na terenie Szpitala Brackiego w Zabrzu, z resztą również do dziś stojącą, oraz kilka szpitali na terenie Górnego Śląska. Chorzowska wieża, mimo, że wyjątkowa, przez lata niszczała.
- To jeden z symboli Chorzowa i jego dominanta. Niestety jej elewacja nie była dobrze remontowana. Elementy kamienne zniknęły pod grubą warstwą farby, a tynk odpada płatami - mówi Henryk Mercik, miejski konserwator Zabytków i obiecuje, że zadaniem remontu będzie przede wszystkim przywrócenie wieży do jej dawnego stanu.
Kto zadecyduje o tym, czym będzie wieża w przyszłości, jeszcze nie wiadomo. Póki co cicho mówi się o windzie i platformie widokowej na jednej z najwyższych budowli w mieście. Jednak aby to zrobić, trzeba zmienić system ogrzewania w sąsiednim szpitalu, bo wieża wciąż pracuje jako komin kotłowni.
W marcu otworzone zostaną koperty z ofertami firm, które już zgłaszają się do przetargu na remont zabytku. Natomiast już w kwietniu ruszą prace remontowe. Miasto przeznaczyło na inwestycję ponad 270 tys. złotych.
Czytaj również: |
SERWIS MM O INWESTYCJACH | ||
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?