Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ciężko poparzony wędkarz w Wiśle Małej. Policja apeluje o rozsądek

Zuza Gunia
Wędkarz sam wywołał pożar, a potem nie mógł nad nim zapanować
Wędkarz sam wywołał pożar, a potem nie mógł nad nim zapanować Śląska Policja
66-letni bielszczanin wylądował w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. W środę (26 marca) został ciężko poparzony przez palące się trawy.

Bielszczanin ma poparzenia nóg i rąk, a także objawy zaczadzenia.

- Mężczyzna, relaksując się nad zbiornikiem wodnym w Wiśle Małej, w powiecie pszczyńskim, z niewiadomych powodów, postanowił "uporządkować" teren wzdłuż brzegu. Z jego relacji wynikało, że podpalił suchą trawę, lecz nie przewidział, że ogień w tak krótkim czasie się rozprzestrzeni. Całkowicie stracił panowanie nad sytuacją, do tego stopnia, że sam, w trakcie próby gaszenia, został dotkliwie poparzony. Aktualnie znajduje się pod fachową opieką lekarzy - podaje śląska policja.

Niestety sezon na wypalanie traw w pełni. Policja apeluje o rozsądek: takie wywoływanie pożarów jest zabronione i bardzo niebezpieczne. Grozi za to kara aresztu lub grzywna nawet do 5 tysięcy złotych.

Czytaj: Pijana aptekarka sprzedawała leki w Myszkowie

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto