Clearex Chorzów brązowym medalistą ekstraklasy futsalu

Chorzowianie objęli prowadzenie w piątej minucie spotkania, po mocnym uderzeniu Gładczaka. Trzy minuty później Clearex trafił do siatki rywali po raz drugi. Po świetnym podaniu Miozgi, piłkę do pustej bramki skierował ponownie Gładczak. Warto podkreślić, że duży wkład przy tym golu miał Andrzej Szłapa, który rozpoczął trójkową akcję gospodarzy. Poznaniacy próbowali strzelić kontaktową bramkę, ale doskonałą interwencją popisał się Tomasz Ulfik, wyłapując w ostatniej chwili strzał Łeszczyka. Kilka minut później po raz kolejny uderzał Łeszczyk, ale i tym razem lepszy okazał się golkiper gospodarzy.

Dwie minuty przed końcem pierwszej części spotkania podopieczni Zdzisława Wolnego strzelili trzecią bramkę. Po strzale Andrzeja Szłapy, piłka odbiła się jeszcze od obrońcy Poznaniaków, ale ostatecznie trafienie uznano kapitanowi Clearexu. W ostatnich sekundach doskonałych okazji do podwyższenia prowadzenia nie wykorzystali Gładczak i Miozga. Po dwudziestu minutach meczu na tablicy świetlnej widniał wynik 3:0.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście. W 22. Minucie strzał Hirscha obronił chorzowski golkiper. Dwie minuty później kolejne uderzenie na bramkę Ulfika oddał Wojciechowski, następnie Lebiedziński. Clearex w drugiej części spotkania zagroził rywalom dopiero w 26.minucie, ale po uderzeniu Wolańskiego futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Kilka sekund po tym uderzeniu w dogodnej sytuacji znalazł się Szłapa, ograł bramkarza i mając przed sobą pustą bramkę trafił w słupek.

W 29. Minucie faulowany w polu karnym był Gładczak, ale sędzia spotkania nie dopatrzył się przewinienia poznańskiego bramkarza. Clearex atakował coraz śmielej, jednak chorzowscy zawodnicy nie potrafili wykorzystać dogodnych okazji. Dwukrotnie bliski strzelenia bramki był Szłapa, a raz Wolański i Gładczak. Na trzy minuty przed końcem Chorzowianie potwierdzili swoją przewagę kolejną bramką, której strzelcem był Dariusz Wolański.

Po meczu zawodnikom Clearexu wręczono brązowe medale za zdobycie trzeciego miejsca w lidze.

Robert Gładczak (Clearex Chorzów): Dzisiaj zagrał dobrze cały zespół, mi udało się strzelić dwie bramki i bardzo się z tego cieszę. Nasza gra wyglądała bardzo dobrze czego efektem jest końcowy rezultat. Myślę, że ten sezon możemy zaliczyć do udanych. To co mogliśmy zrobić, zrobiliśmy.

Andrzej Szłapa (Clearex Chorzów): Cieszy nas styl w jakim dzisiaj odnieśliśmy zwycięstwo. Udało nam się wygrać, zdobyliśmy 3. miejsce i jest to jakieś pocieszenie, bo wiadomo, że walczyliśmy o mistrzostwo. Po osłabieniach jakie nastąpiły zimą wszyscy martwili się o nasza dalszą grę, ale myślę, że wypadliśmy dobrze.

Zdzisław Wolny (trener Clearexu Chorzów): Grając młodym składem zdobyliśmy 24 punkty, o jeden mniej gdy graliśmy „mega składem” i uważam, że to jest nasz wielki sukces. Przed następnym sezonem musimy wykonać sporo pracy i mam nadzieję, że przyniesie to efekty. Dlaczego nie siedziałem dzisiaj na ławce trenerskiej? Były pewne nieporozumienia w zespole, niektórym zawodnikom przeszkadzało to, że wywołuję za dużą presję na nich i w ostatnich meczach postanowiłem usiąść w innym miejscu.

Mirosław Miozga (Clearex Chorzów): Zawsze graliśmy o mistrzostwo. W tym roku wydarzyło się jednak kilka niespodziewanych rzeczy i trzecie miejsce młodym składem jest na pewno sukcesem. Nigdy się tak nie zdarzyło, abyśmy w sezonie nie zdobyli żadnego trofeum, dlatego będziemy walczyć o Puchar Polski.