Co dalej z budynkiem Urzędu Stanu Cywilnego?

O planach, dotyczących losów byłego budynku, mówi Krzysztof Rogala, pełnomocnik prezydenta ds. projektu przebudowy strefy Rondo-Rynek.

- Co jest planowane w miejscu starego budynku USC?

Na miejscu wyburzonego USC ma być nawiezione trochę piachu i żwiru, następnie mieszkańcy okolicznych budynków, głównie Superjednostki, będą mieć możliwość stawiania tam samochodów. Ale tylko do czasu aż działka zostanie sprzedana jakiemuś inwestorowi.

- Czy nie będzie szkoda takiego budynku? Ma ponad 40 lat i swoją wartość w przestrzeni miasta.

- Ale to nie ja o tym decydowałem. Przypomnę, że był konkurs urbanistyczny, który przewiduje wyburzenie tych budynków. Potem były inne dokumenty planistyczne takie jak plan koordynacyjny, zwany popularnie planem Koniora i wytyczne planistyczne opracowane przed Biuro Rozwoju Regionu. Teren jest oglądany przez inwestorów, więc puste miejsce ma być widocznym znakiem, że teren jest na sprzedaż.

- Mam w pamięci wyburzoną już estakadę – schody prowadzące na dworzec, które miały być tylko tymczasowe, a w przestrzeni miasta rozgościły się aż do całkowitej rozbiórki hali dworca. Czy z planowanym parkingiem nie będzie tak samo?

- Nie planujemy stworzyć żadnego trwałego zagospodarowania. Ma być to tymczasowe dla domagających się tego mieszkańców i klientów. Nie wiem jednak jeszcze, czy parking będzie płatny czy bezpłatny.

- Tomasz Malkowski, architekt, na łamach jednej z gazet podaje wątpliwość, czy pusta działka będzie atrakcyjniejsza z punktu widzenia inwestora niż stojący tam teraz budynek.

- Myślę, że tak. Już teraz są tam znaki geodezyjne, pokazujące nowy podział nieruchomości, czyli można powiedzieć nowy kształt Katowic w dwóch wymiarach. A wraz ze zniknięciem tego budynku, ukazane zostaną precyzyjnie granice tej działki, co jakoś bardziej działa na wyobraźnię niż opowiadanie o czymś czego nie widać.

- A czy w związku z ubieganiem się przez Katowice o tytuł ESK 2016 nie lepiej byłoby gdyby leżący teraz odłogiem budynek zamiast burzyć wykorzystać na jakieś wydarzenia kulturalne?

- Z tym pytaniem należałoby się zwrócić do Wydziału Kultury lub Rady Programowej ESK.

Wraz z tą odpowiedzią pojawia się być może szansa, że skoro nie ma jeszcze inwestora, to uda się jednak ocalić budynek przed tak drastycznymi krokami. Krzysztof Rogala powiedział bowiem, że jest taka możliwość, jeżeli np. Rada Programowa ESK 2016 wystąpi do władz miasta z takim wnioskiem, wtedy decyzja o wyburzeniu zostanie wstrzymana.