Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z zalegającym śniegiem? Piszcie!

Redakcja
Rekordowe opady śniegu to problem z usuwaniem jego nadmiaru. Najgorzej z prywatnymi posesjami. Piszcie, gdzie jeszcze zaspano z odśnieżaniem!

- Śnieg zalegający na chodnikach jest usuwany. Zajmuje się tym firma zewnętrzna, wyłoniona w przetargu. Śnieg wywożony  jest do Miejskiego Zakładu Składowania Odpadów przy ul.Grenadierów - wyjaśnia MM Silesii Romuald Śmigielski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej UM w Sosnowcu.

Pomimo takich działań mocne opady śniegu sprawiły, że każda "wolna" przestrzeń w mieście wciąż wypełniona jest przez zalegający śnieg, tworzący teraz lodową zmarzlinę. Można liczyć, że sukcesywnie śnieżna pokrywa znikać będzie na wysypisku.
Zupełnie inaczej wygląda sprawa prywatnych posesji.
Zgodnie Uchwałą Rady Miejskiej w Sosnowcu z dnia 24 września 2009 roku mieszkańcy na własny koszt zmuszeni są do usuwania i utylizowania nadmiaru śliskości.

-  Wydział Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM w Sosnowcu zleca i nadzoruje prace związane z odśnieżaniem oraz usuwaniem "śliskości" w mieście. Ale nie zajmujemy się terenami chodnikami położonymi wzdłuż prywatnych nieruchomości. Ich właściciele zobowiązani są do oczyszczania ze śniegu i lodu oraz usuwania błota i zanieczyszczeń - dodaje naczelnik.

"Zasypana" fontanna na Placu Stulecia

"Rzeka" na Pogoni w Sosnowcu

Z tym bywa różnie. Chwilowe ocieplenie sprawiło, że ulice Sosnowca, szczególnie wewnątrz osiedli zamieniły się w rzeki, uniemożliwiając poruszanie się samochodom i pieszym.

- Śnieg jest wszędzie. Jedyne możliwe przejście było drogą dojazdową, która jako tako była odśnieżana. Ale przyszła odwilż i z drogi zrobiła się rzeka. I teraz nie ma przejścia ani chodnikiem bo w śniegu, ani ulicą bo to jedna wielka kałuża - mówi MM Silesii Beata Łysik, mieszkanka dzielnicy Pogoń.

Sami zainteresowani przyznają, że choć chcieliby pozbyć się nadmiaru śniegu, to mają z tym duże problemy. Przeszkodami stają się koszta i odpowiednie wyposażenie.

- W tym roku jest bardzo dużo śniegu. Początkowo składowaliśmy go na placu wewnątrz posesji. Teraz góra urosła do niebotycznych rozmiarów. Chciałbym wywieźć go na wysypisko, ale na to potrzeba pieniędzy i sprzętu jak ciężarówka, spychacz, których nie posiadam. Będzie trzeba poczekać do wiosny - żali się MM Silesii Adam**Kucz**, właściciel posesji przy ul. Orlej.

Czekanie do wiosny może nie być dobrym pomysłem. Zmarzlina topi się powoli, a dodatkowo nad właścicielami posesji zbierają się "czarne chmury". Synoptycy informują, że do końca zimy będą w województwie śląskim występować opady śniegu.

- Śnieg będzie bo to jeszcze nie koniec zimy. Już w najbliższy czwartek pod wpływem niżu z nad Morza Czarnego spodziewać się można intensywnych opadów śniegu na naszym terenie. Również w kolejne dni będzie padać, ale już umiarkowanie - informuje MM Silesię Grażyna Bebłot z IMGW w Katowicach.


A jak wygląda Wasza okolica? Służby komunalne i prywatni właściciele posesji radzą sobie z usuwaniem nadmiaru śniegu. Piszcie do nas, zamieszczajcie zdjęcia, przysyłajcie MoDo

MMSILESIA POLECA. GORĄCE TEMATY LUTEGO:
Komu kolejną Betonową kostkę? Katowice chcą mieć Camerimage
Oto wizja nowej Bankowej W Dąbrowie panika przed nożownikiem
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto