Co mają wspólnego Lublin i Katowice?

Wielu mieszkańców Katowic polubiło Lublin w czerwcu 2011 roku. Oba miasta starały się wtedy o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016 i oba przegrały te zmagania z Wrocławiem. Wszyscy czuliśmy się wtedy nieco oszukani, zarówno Lublin jak i Katowic wymieniane były jako czarne konie konkursu, mieszkańcy obu miast bardzo zaangażowali się w starania o tytuł, a skończyło się tym, że organizacja przypadła Wrocławiowi, który po prostu przyszedł po swoje. To jednak już przeszłość, która jednak sprawia, że dwa dość odległe miasta postanowiły razem współpracować. - Ogłoszenie wyników ESK było impulsem, który spowodował, że postanowiliśmy coś robić dalej - mówił dzisiaj prezydent Katowic Piotr Uszok. - I Lublin i Katowice traktują kulturę jako istotny czynnik rozwoju miasta - wtórował mu Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Na czym owa współpraca ma polegać? Upraszczając, na wymianie imprez, które się sprawdziły. Na pierwszy ogień Lublin odwiedzą znane katowiczanom warsztaty MediaLab. Uczestnicy warsztatów zajmą się m.in. przetwarzaniem i obrazowaniem danych dotyczących historii miasta, badaniem miejskiej typografii, itp. To tyle jeśli chodzi o pewniaki, nie zdziwilibyśmy się jednak gdyby np. nasz Street Art Festival odwiedził również Lublin - w końcu impreza odbywa się również w Piekarach Śląskich i Radzionkowie.

Co może zaoferować nam Lublin? Chociażby Carnaval Sztuk-Mistrzów, czyli widowiska z pogranicza teatru i nowego cyrku, które odbywają się w przestrzeni miasta. Jak wyjdzie to wszystko w praktyce okaże się w przyszłym roku.

Ukoronowaniem wspólnych działań mają być 150. urodziny Katowic w 2015 roku oraz obchody 700-lecia Lublina przypadające na 2017 rok. Za współpracę ze strony Katowic odpowiedzialna będzie Instytucja Kultury - Miasto Ogrodów, a ze strony Lublina "Warsztaty Kultury".

Piotr Kalsztyn