Ładna pogoda, dobra widoczność. To najprawdopodobniej rozprasza kierowców.
Dziś w godzinach porannych na ulicy Kozielskiej w Gliwicach doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jadący w stronę centrum samochód marki Rover wjechał do przydrożnego rowu, a następnie uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
- Prawdopodobną przyczyną zjechania była utrata panowania nad samochodem przez kierującego - informuje sierż. szt. Arkadiusz Ciozak z gliwickiej policji.
W wyniku wypadku śmierć poniósł 23 letni mężczyzna, natomiat kobieta, która również jechała tym pojazdem została ranna. Policjanci z gliwickiej policji będą ustalać przyczyny tego wypadku.
W Mikołowie natomiast doszło do tragedii na poboczu drogi. Do zdarzenia doszło również rano przy ul. Katowickiej. Ze wstępnych, przeprowadzonych pod nadzorem prokuratora, ustaleń wynika, że kierujący autobusem komunikacji miejskiej wyjeżdżając z zatoki autobusowej prawdopodobnie potrącił 43-letnią kobietę, która szła poboczem drogi. Teraz śledczy ustalają szczegółowe okoliczności tego wypadku.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?