Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwionka-Leszczyny będzie oświetlona dzięki energii odnawialnej - słońcu i wiatrowi

Barbara Kubica
Czerwionka-Leszczyny (powiat rybnicki) będzie pierwszą gminą na Śląsku i jedną z niewielu z Polsce, na terenie której do kwietnia zainstalowane zostaną 82 hybrydowe lampy uliczne (zasilane słońcem i wiatrem) i 25 lamp solarnych (zasilanych słońcem). Dzięki nim w gminie praktycznie nie będzie już kiepsko oświetlonych zaułków, dróg czy skwerów. Na tak nowatorskie rozwiązanie nie zdecydowały się do tej pory nawet duże miasta, jak Katowice czy Rybnik. Lampy hybrydowe mają za to w gminie Lipowa koło Żywca, tyle że jest ich tam zaledwie kilka.

- Śmiało można powiedzieć, że staliśmy się pionierami w tym zakresie. Nieliczne gminy w skali całego kraju zastosowały uliczne oświetlenie hybrydowe. My natomiast sięgniemy po to innowacyjne rozwiązanie nie dość, że jako jedni z pierwszych, to na bardzo dużą skalę - nie kryje radości Andrzej Wącirz, naczelnik Biura Funduszy Zewnętrznych w czerwieńskim urzędzie.

Nowe lampy pojawią się na kiepsko oświetlonych dziś ulicach, parkingach, przystankach autobusów i skwerach. Lista miejsc, gdzie będą montowane, jest już gotowa. Najwięcej lamp hybrydowych, bo aż 62, zamontowanych zostanie na całym odcinku ulicy Armii Krajowej, która łączy dwie dzielnice: Czerwionkę i Leszczyny. Osiem kolejnych pojawi się przy ulicy Klimka w sołectwie Książenice. Cztery latarnie wykorzystujące tylko energię słońca staną także w parku w Leszczynach.

- Przydadzą się szczególnie w parku przy ulicy Ligonia. Wszyscy w drodze na pocztę czy do banku muszą przez niego przejść, a po zmroku to miejsce wygląda rzeczywiście nieciekawie, bo gromadzą się tam ludzie pijący alkohol - mówi Katarzyna Janik, mieszkanka Leszczyn.

Na zakup i zainstalowanie ponad 100 nowoczesnych lamp gmina dostała unijną dotację w wysokości 2,3 miliona złotych. Brakujące 600 tysięcy będzie musiała wyłożyć z własnego budżetu. Ale i tak będzie to niezwykle opłacalna inwestycja. - Obliczyliśmy, że utrzymanie 50 klasycznych latarni przez 10 lat kosztuje nas ponad 300 tysięcy złotych, a rachunek przy lampach solarno-wiatrowych wyniesie w tym samym czasie tylko 60 tysięcy. Zakup jednej lampy hybrydowej to wydatek około 18 tysięcy złotych - wylicza Wiesław Janiszewski.

- To rozwiązanie daje nam szansę na uzupełnienie luk w oświetleniu tradycyjnym, a więc wszędzie tam, gdzie prowadzenie sieci energetycznej nie byłoby możliwe - wyjaśnia Wiesław Janiszewski, burmistrz gminy.

Uliczne oświetlenie hybrydowe - to połączenie energii odnawialnej produkowanej przez baterie słoneczne i turbiny wiatrowe.

Na szczycie latarni zamontowany jest panel słoneczny i turbina wiatrowa, poniżej znajduje się źródło światła. Bez słońca i wiatru takie lampy świecą nawet kilka dni. Ci, którzy sięgnęli po tego typu rozwiązania przekonują, że latarnie świetnie się sprawdzają.

Latarnie hybrydowe pozwalają na uniezależnienie się od sieci energetycznej. Aby działały, nie muszą być podłączone do jakiejkolwiek sieci, są samowystarczalne.


*REKORDOWY 20. FINAŁ WIELKIEJ ORKIESTRY ŚWIĄTECZNEJ POMOCY W WOJ. ŚLĄSKIM
*NAJŁADNIEJSZE SZOPKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO - ZOBACZ ZDJĘCIA

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto