Mieszkańcy domów sąsiadujących z wysypiskiem firmy Alba nie pozostawiają na właścicielach składowiska suchej nitki. Twierdzą, że firma celowo podpala swoje śmieci, aby zaoszczędzić na ich utylizacji.
W rozmowie z MM Silesią, mężczyzna, który podał swoje nazwisko do wiadomości redakcji, twierdzi, że ostatnie dwa pożary na chorzowskim składowisku nie były przypadkiem.
Posłuchaj wypowiedzi świadka pożaru:
Niestety nie udało nam się uzyskać komentarza w tej sprawie ze strony firmy Alba, ale w rozmowie z przedstawicielem konkurencyjnego przedsiębiorstwa – Bracia Strach z Częstochowy, które również zajmuje się utylizacją odpadków, usłyszeliśmy, że celowe podpalenie nie wchodzi w grę.
- To się po prostu nie opłaca, nikt nie stosuje takich praktyk. Raz, że płaci się za to potężne odszkodowania, a dwa, że firma straciłaby wówczas swoich klientów, którzy byliby postrzegani, jako truciciele – mówi MM Silesii Adam Boniewicz z firmy Bracia Strach.
W podobnym tonie wypowiada się, kapitan Arkadiusz Labocha, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie: - W całym pożarze spaleniu uległo zaledwie dziesięć procent składowanego tam materiału, tym bardziej trudno tu podejrzewać jakieś celowe działanie ze strony właścicieli wysypiska – tłumaczy.
W Albie usłyszeliśmy jedynie: - Nie ma jeszcze oszacowanych strat, ale są one nikłe - powiedział nam Grzegorz Pychyński, prezez zarządu PTS Alba Chorzów. Niestety nie pozwolono nam zrobić zdjęć po pożarze na terenie zakładu. - Prezes nie pozwolił nam na wpuszczanie osób - poinformował nas jeden z ochroniarzy.
>> Chorzów: pożar wysypiska śmieci Alba [wideo]>> Pożar składowiska w Chorzowie - Wasze zdjęcia
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?