Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy śląscy autonomiści będą fałszować wyniki spisu powszechnego? Gorzelik: To bzdura

Michalina Bednarek
Michalina Bednarek
Grażyna Witkowska
Grażyna Witkowska Piotr Kalsztyn
Stowarzyszenie Unum Principium z Bydgoszczy obawia się fałszowania wyników spisu przez rachmistrzów z Ruchu Autonomii Śląska.

Członkowie Stowarzyszenia Unum Principium z Bydgoszczy obawiają się, że wyniki tegorocznego spisu powszechnego mogą być zafałszowane. - Chcemy przeprowadzenia rzetelnej weryfikacji rachmistrzów spisowych i usunięcie spośród nich osób, które przynależą do organizacji głoszących hasła autonomii i separatyzmu, a także tych, co do których zachodzi podejrzenie wpływania na odpowiedzi respondentów - tłumaczy Elżbieta Bączkowska, prezes

Stowarzyszenia Unum Principium

.

Stowarzyszenie swoje obawy łączy z Ruchem Autonomii Śląska i jego działalnością również w procederze spisu powszechnego. - Nie chcemy sytuacji aby rachmistrz dodatkowo wpływał na odpowiedzi respondentów. Nasze obawy nie są bezpodstawne, ponieważ z informacji, które pojawiły się w mediach oraz na stronie internetowej RAŚ dowiedzieliśmy się, że członkowie tej organizacji zechcą włączyć się w przeprowadzenie spisu powszechnego i zostać rachmistrzami, właśnie po to by wpływać na wyniki spisu – tłumaczy

Krzysztof Zagozda

, rzecznik prasowy SUP – Wydaje mi się, że jeżeli jakaś grupa skrzykuje się aby mieć wynik w jakimkolwiek sondażu to jest to poważne wykroczenie - dodaje.

Na stronie internetowej koła chorzowskiego RAŚ informacja o treści: W związku z tym, że podczas ostatniego spisu postawa niektórych rachmistrzów budziła szereg wątpliwości (brak możliwości zaznaczenia narodowości śląskiej) warto by samemu tym razem jej dopilnować.

Jerzy Gorzelik

, przewodniczący

Ruchu Autonomii Śląska

odpiera zarzuty.- Nawet jeśli członkowie RAŚ zostaną rachmistrzami nie będzie to miało żadnego wpływu na wyniki spisu, ponieważ będą oni musieli postępować zgodnie z prawem. Najwyraźniej członkowie SUP mierzą rzeczywistość swoją miarą, za co RAŚ odpowiedzialny nie jest - mówi Gorzelik.

Nie zaprzecza, że RAŚ zachęcał swoich członków aby zostali rachmistrzami. - Będziemy mogli monitorować proces szkolenia przyszłych rachmistrzów przez GUS, tak aby nie powtórzyła się sytuacja z 2002 roku. Wtedy 173 tysiące osób zadeklarowało narodowość śląską, ale mogło być ich więcej. To wyraz dojrzałej obywatelskiej postawy - dodaje.

Urzędnicy Głównego Urzędu Statystycznego w Katowicach o pochodzeniu i politycznym zapatrywaniu kandydatów na rachmistrzów nic nie wiedzą. - My nie wybieramy kandydatów na rachmistrzów. Jest to zadanie Urzędu Miasta. Dopiero po przeprowadzonej przez urząd selekcji kandydatów, my przeprowadzamy ich szkolenie do pracy w funkcji rachmistrza - tłumaczy Grażyna Witkowska, dyrektor GUS Katowice.

Urząd Miasta odpowiedzialny za kandydatów na rachmistrzów wyboru dokonywał na podstawie określonych założeń. Wśród nich nie ma mowy o przynależności do jakichkolwiek organizacji - Przynależność do organizacji i stowarzyszeń nie miała wpływu na to czy kandydat został rachmistrzem czy nie – mówi **

Jakub Jarząbek

**, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Katowicach. - Byłaby to jawna dyskryminacja - dodaje.

Stowarzyszeniu Unum Principium nie podoba się również fakt udostępniania wyników spisu do Europejskiego Urzędu Statystycznego. - Dane pochodzące z spisu powinny być poufne ze względów bezpieczeństwa publicznego, podobnie jak stało się to w Wielkiej Brytanii - mówi Zagozda.

Polska została jednak zobowiązana do udostępnienia wyników spisu powszechnego przeprowadzanego w roku 2011. - Eurostat, czyli Europejski Urząd Statystyczny narzucił na państwa europejskie obowiązek przekazywania danych z spisów powszechnych do ich organizacji – tłumaczy Witkowska.

Członkowie SUP jednak nie odpuszczają i jeśli GUS nie przystanie na ich postulaty zapowiadają podjęcie konkretnych działań. - Jeśli GUS nie ustosunkuje się do naszych sugestii w żaden sposób, wtedy może dojść do podjęcia akcji społecznego nieposłuszeństwa, co będzie skutkowało tym, że rachmistrzowie nie będą wpuszczani do mieszkań bądź obywatele będą specjalnie podawać fałszywe informację. Z tego, co nam wiadomo ja na razie GUS nie nałożył żadnych sankcji na tych, obywateli, którzy unikali rachmistrza więc w tym roku taka sytuacja pewnie też się nie zdarzy - mówi Zagozda. Na razie czekają na odpowiedź prezesa GUS.


Czytaj również:
od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto