Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ulotki i plakaty znikną z ulic Katowic?

Redakcja
Rada Miasta Katowic postanowiła wziąć się za zaśmiecanie miasta ulotkami. Od tej pory umieszczenie ogłoszenia będzie darmowe jedynie na słupach i innych miejscach do tego wyznaczonych.

Uchwałę regulującą tą kwestię przyjęto 28 lipca.

- W przypadku, gdyby ktoś zdecydował się wywiesić ogłoszenie w miejscu innym niż np. słup, będzie musiał mieć zgodę administratora lub właściciela budynku - mówi w rozmowie z MM Silesia, Krzysztof Król rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Katowicach. W uchwale ustalono zasady odpłatności za umieszczenie reklam na budynkach komunalnych. Teraz reklamodawca, chcący umieścić reklamę na obiektach podlegających Komunalnemu Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej, będzie musiał oprócz uzyskania zgody uiszczać miesięczną opłatę za 1 m2 powierzchni do tego przeznaczonej.

Miasto podzielone zostało na 3 strefy dla zróżnicowania wysokość opłat. W przypadku umieszczenia ogłoszenia lub reklamy bez zgody właściciela, grozić będzie należność w wysokości 200% stawki normalnej. – Zasadnicza różnica miedzy nowoprzyjętym a poprzednimi uregulowaniami dotyczy osoby karanej. Wcześniej za tego typu wykroczenia karano osoby rozwieszające ogłoszenia, przede wszystkim dorabiającą młodzież - kontynuuje Król. - Od tej pory karane będą firmy, które się reklamują - wyjaśnia rzecznik.

Czy reklamujące się firmy przestrzegają nowych zakazów? – Na chwilę obecną dużo jest jeszcze osób, które postępują wbrew nowym przepisom. W zdecydowanej większości przypadków jest to spowodowane brakiem wiedzy na temat ostatniej uchwały. Liczymy, że w najbliższym czasie będzie się to zmieniać - uważa Król.

Inicjatywa wyszła od prezydenta miasta

Piotra Uszoka

. Opracowaniem szczegółów zajął się wiceprezydent Leszek Piechota - Wszystko podyktowane jest względami estetycznymi - komentuje

Waldemar Bojarun

, rzecznik prasowy miasta. – Stwierdziliśmy, że trzeba ten problem rozwiązać. Wcześniej wiele firm, w tym tych znanych i renomowanych, wywieszało swoje reklamy gdzie popadnie, na elewacjach budynków, często zabytkowych, rynnach, latarniach. Mocno szpeciło to miasto. Bardzo liczne były skargi od mieszkańców - twierdzi Bojarun. W ramach nowych przepisów ściąganiem zapłat zajmie się specjalnie wynajęta przez miasto firma windykacyjna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto