Gaz pieprzowy wywołuje uczucie dezorientacji, krótkotrwale upośledza zdolność widzenia i oddychania, powoduje także uczucie silnego pieczenia, co doskonale powstrzymuje potencjalnego agresora i pomaga ofierze oddalić się z niebezpiecznego miejsca.
Czy takim niebezpiecznym miejscem może być budynek liceum ogólnokształcącego? Okazuje się, że jak najbardziej. Wystarczy niczym nie skrępowana wyobraźnia kilku 16-latków i 25 osób trafia do szpitala z wyżej opisanymi objawami. Dokładnie taki scenariusz rozegrał się wczoraj, w II LO im. Stefana Żeromskiego w Dąbrowie Górniczej.
- Zatrzymaliśmy trzech podejrzanych, uczniów klasy, w której doszło do rozpylenia gazu. Był to gaz pieprzowy, który nie powoduje żadnych trwałych uszkodzeń organizmu, można go kupić na każdym targowisku - mówi MM Silesii mł. asp. Mariusz Miszczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.
Do szpitala trafiła cała klasa, na której gaz pieprzowy postanowili przetestować trzej nastolatkowie.
- Naszym zdaniem, użyty gaz nie był tak groźny, żeby konieczne było ewakuowanie uczniów ze szkoły i umieszczenie ich w szpitalu, ale decyzja należała tu do lekarza, a nie do policji. Uczniowie po krótkiej obserwacji zostali zwolnieni do domu - dodaje asp. Miszczyk.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie, a trójką pomysłowych i najwyraźniej znudzonych uczniów liceum zajmie się teraz sąd rodzinny.
Wypróbuj działy specjalne w MM: |
Architektura | Inwestycje | Sport | Studenci | Moto | Turystyka | Kultura |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?