- Po raz piętnasty organizujemy jubileuszowy międzynarodowy piknik country w Parku Zielona w Dąbrowie Górniczej i jesteśmy dumni, że po tylu latach starań nareszcie Urząd Miasta jest na tyle przychylny, że pozwala nam organizować taką imprezę jak teraz - mówi MM Silesii Mariusz Kalaga, organizator pikniku. - Doczekaliśmy się czegoś pięknego i ja osobiście jestem z tego dumny, że publiczność szczególnie dąbrowska która jeszcze parę lat temu nie dopisywała, teraz jest zadowolona. Tańczą, uśmiechają się, wspólnie bawią i zaczynają pojmować country, jest naprawdę piknikowo - dodaje
Gospodarz pikniku Korneliusz Pacuda zadbał o dobra atmosferę
I właśnie to rodzinna atmosfera jest tym na co stawia XV Piknik Country. W dąbrowskim Parku Zielona na dwudniowym festiwalu muzyki, która trafiła do nas z USA spotkały się całe rodziny, z różnych zakątków regionu i kraju, by wspólnie się bawić.
_
_Nie zabrakło też prawdziwych ludzi prerii
- Country pojmowane jest różnorako, jednak przede wszystkim jest to sposób na życie podzielany przez wielkie rzesze ludzi. Muzyka, która często uważana jest za prostą niesie w sobie przesłanie, oraz możliwość wspólnego spędzenia czasu - mówi MM Silesii Krzysztof "Snowman" Borowy z Sosnowca. - Przykładem jest taniec, którego ja się nauczyłem i teraz będąc tu pokazuję go innym, którzy chętnie chcą się go również nauczyć. Razem wspólnie bawią się całe pokolenia - dodaje Krzystof.
Taniec i muzyka z południowych stanów jest tym co zachęciło większość do przybycia do parku, a organizatorzy zadbali, by jubileuszowy piknik był na największym poziomie. Na scenie wystąpili Gang Marcela, Drink Bar, Partners, Lonstar Band, Konwój, Babsztyl & Czarek Makiewicz, Andrzej Ciernieski, Honky Tonk Brothers, Tomasz Szwed & Szwedzki Stół, Rico Sanchez & The Gipsies feat Gipsy Kings Party, zespół taneczny Bancing Riders, oraz przybyły z USA Daniel T. Coats. Artyści przekazywali przybyłym "piekno" i prostotę, która porywa tłumy.
- Muzyka country ma korzenie absolutnie w Stanach Zjednoczonych, stworzona została przez uchodźców z Irlandii i Francji, śpiewana z radości przeciw biedzie w tanich pubach, ale tak cudownie skomponowana, że jakoś przetrwała 2 wieki, a nam sie strasznie to podoba i staramy się temu hołdować - mówi MM Silesii Robert Rybczyński, z Honky Tonk Brothers. - Przetrwała przez oryginalność, jest prawdziwa i dlatego trafia do tylu ludzi. Jest łatwo przyswajalna i dla każdego - dodaje muzyk.
Zobacz również: Thomas Denver Jonsson w Tarnowskich Górach |
Choć na pikniku pojawiły się dziesiątki osób i próżno było szukać nie bawiących się, muzycy i organizatorzy podkreślali, że ubolewają nad tym, że często są wyśmiewani za drogę, którą wybrali, a stacje muzyczne unikają kontaktu z country i traktując je jak wiejską muzykę dla prostych ludzi.
MM poleca:
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?