Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Deas na Silesia in Love [wywiad]

Redakcja
Łukasz Patecki
Podczas Silesia in Love zobaczymy go na Abstract Stage, kilka dni temu miała miejsce premiera jego nowego wydawnictwa - singla Let It Go z legendarnym wokalistą house, Rolandem Clarkiem. Deas opowiada nam o tym, skąd czerpie pomysły, o tym, co zagra podczas Silesia in Love oraz o aktualnych projektach.

Bookingi w weekend, wydany kolejny singiel na początku tygodnia, skąd czerpiesz na to siłę i pomysły, by działać, działać i jeszcze raz działać?

Działam non stop, bo po prostu kocham to, co robię i nie zajmuję się niczym innym poza muzyką.

Jest coś, co sprawia ci większą przyjemność niż muzyka? Zdaje się, że uśmiech nie schodzi z twojej twarzy, gdyż gdziekolwiek bym ciebie nie spotkała, czy nie widziała, tam zawsze tryskasz energią i pozytywem.

Chyba trochę ze mnie zbytni optymista, stąd ten wieczny uśmiech na twarzy ;) Czy istnieje dla mnie większa przyjemność niż muzyka?? Muzyka to nie tylko przyjemność, to też żmudna praca, ale dająca mnóstwo satysfakcji. A poza tym lubię spędzać czas z moim synkiem i rodziną, poczytać prasę muzyczną, oglądnąć dobry film lub serial.

Za kilka dni będziemy mogli słuchać – już po raz drugi – twój set na Silesia in Love. Co przygotowujesz tym razem?

Będą to dwie godziny nie za szybkiej technicznej muzyki, trochę promówek, plus trochę mojej własnej, świeżej muzyki.

Preferujesz imprezy dzienne, czy granie wieczorami/ w nocy w klubach?

Preferuję liberalnych ludzi z otwartą głową na muzykę, zarówno na imprezach dziennych, jak i w klubach. Co prawda, nie bez znaczenia dla klimatu imprezy jest to, czy grasz dwa piętra pod ziemią, czy na festiwalu podczas dnia, ale zawsze wspólnym mianownikiem są ludzie i ich umysły.

W tym roku pojawisz się po raz pierwszy na Electrocity – dostosowujesz set do miejsca, pory grania, czy pory dnia, czy grasz zgodnie ze swoimi upodobaniami, nie zważając na inne czynniki?

W tym roku zagram na Electrocity na scenie w kościele, (nota bene nigdy nie grałem w kościele;)), ale, jak już o tym wspominałem, najważniejszym czynnikiem są dla mnie ludzie i to oni tworzą atmosferę, która oddziałuje na to co i jak gram.

Masz w pamięci jakieś śmieszne zdarzenie związane z graniem – zdarza ci się jeszcze jakiś element zaskoczenia, w postaci życzeń managerów klubu, przygotowania sprzętu itd.? Czy już do wszystkiego przywykłeś w związku z licznymi bookingami?

Liczne bookingi to ma Sven Vath ;) powracając.... Od czasu do czasu trafiają się dziwne sytuacje, które dla DJ’a nie zawsze są śmieszne;). Co do managerów to raczej nie mają do mnie chyba innych życzeń, poza tym żebym robił, to co robię. ;)

Nad czym obecnie pracujesz? Pozwolisz sobie na krótką przerwę wakacyjną oraz urlop? Czy korzystasz w pełni z sezonu imprezowo-eventowego?

Nie lubię urlopów, mam najfajniejsze zajęcie na świecie:) i chyba jeszcze nie potrzebuję od tego odpoczywać, przynajmniej nie teraz. Obecnie pracuję w studio nad kolejnym materiałem, którym chcę zaskoczyć. Poza tym pracuję nad różnymi zleceniami dla innych artystów i firm w moim studio.

Singiel Let It Go znajdziecie klikając na poniższy link:
https://soundcloud.com/deasdj/deas-feat-roland-clark-let-it-go

Magdalena Anna Duda

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto