Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Demolka na dworcu w Katowicach: policja odpowiada na zarzuty

Piotr Kalsztyn
Piotr Kalsztyn
Nie jesteśmy w stanie obstawić funkcjonariuszami całej trasy ...
Nie jesteśmy w stanie obstawić funkcjonariuszami całej trasy ... fot. za YouTube
20 października kibice Widzewa starli się z policją. "Nie jesteśmy w stanie obstawić całej trasy pociągu" - piszą policjanci w oświadczeniu.

Starcie kiboli Widzewa Łódź z policją w Katowicach

PKP szacuje straty na 60 tysięcy złotych, ranni zostali policjanci, 12 pseudokibiców zostało zatrzymanych. Oprócz głosów potępiających chuligańskie zachowanie kiboli, pojawiła się również krytyka wobec policjantów. Zarzucono im m.in. niedostateczne zabezpieczenie przejazdu pociągu.

W odpowiedzi na te zarzuty śląska policja wydała oświadczenie, w którym możemy przeczytać, że większe siły były skierowane na dworce, gdzie pociąg się zatrzymuje. Policja podkreśla również, że do zabezpieczenia 20 meczów piłkarskich w całym województwie zostało skierowanych 600 policjantów.

Czytaj również: W Katowicach jawnie śmierdziało prowokacją" - kibice Widzewa o zamieszkach na dworcu

Poniżej zamieszczamy pełną treść oświadczenia śląskich policjantów.

"Trzeba bardzo wyraźnie podkreślić, że pociąg, którym jechali sympatycy łódzkiej drużyny piłkarskiej, był pociągiem specjalnym (trasowanym), wynajętym przez kibiców od przewoźnika na podstawie umowy cywilno-prawnej, wiążącej jedynie obie jej strony. W takich pociągach policjanci nie pełnią służby, jak dzieje się to w przypadku zwykłych pociągów rejsowych, przewidzianych w rozkładach jazdy i dostępnych również dla innych pasażerów. Taka sytuacja w naszej ocenie rodzi potrzebę zainteresowania bezpieczeństwem przejazdu także służb ochrony, którymi dysponuje przewoźnik.

Policjanci wiedzieli o tym pociągu i odpowiednio przygotowali się do zabezpieczenia jego przejazdu w tych miejscach, gdzie były zaplanowane postoje. Większe siły zabezpieczały więc m.in. dworce w Częstochowie, Zabrzu, Chorzowie Batorym. Niestety, nie jesteśmy w stanie obstawić funkcjonariuszami całej trasy pociągu, przebiegającej przez nasze województwo. Dla zobrazowania skali problemu możemy podać, że podczas minionego weekendu służbę przy zabezpieczeniu ponad 20 meczów piłkarskich w różnych klasach rozgrywkowych oraz przejazdów na imprezy sportowe w naszym regionie i rozgrywane w innych województwach, pełniło łącznie 600 śląskich policjantów. Tę liczbę łatwo przekształcić w 300 dwuosobowych patroli, których nie było na ulicach miast i miejscowości w województwie śląskim".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto