Organizatorem dożynek parafialnych trzech sołectw w gminie Nędza był w tym roku Łęg. Mieszkańcom nie zabrakło ani chęci, ani fantazji. Wiele gospodarstw i domów zdobiły dowcipne kompozycje dożynkowe. Przy wjeździe do wsi gości witały ogromne stworki-minionki gotowe do pomocy rolnikom. Wszystko kolorowe i z dowcipem.
- Rolników coraz mniej, to prawda, ale dobrze pilnować tradycji - stwierdziła pani Kornelia z Zawady Książęcej. - Straszne upały dały nam popalić, ale za plony zawsze trzeba dziękować - dodał pan Gerard.
Mieszkańcy z trzech sołectw: Łęgu, Zawady Książęcej i Ciechowic, zebrali się pod przedszkolem w Łęgu, skąd w barwnym korowodzie wyruszyli do kościoła. Szły mażoretki i tancerze z "Łężczoka", przedstawiciele górnictwa i OSP, dzieci i mieszkańcy w ludowych strojach. Maszerującym przygrywał zespół Herzogs Musikanten z Zawady Ks. Nie zabrakło tradycyjnej korony żniwnej. Starostami dożynek byli Urszula Szczuka i Hubert Nowak.
Po mszy św. dziękczynnej, po południu na placu przy kościele na mieszkańców czekał poczęstunek i program rozrywkowy.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?