- Przewidzieliśmy wiele atrakcji w ramach kolejnego dnia Solarisa, pod nazwą Solaris na maxa. Będą występy zespołów muzycznych, ale również wieczorem nasz akademik zamieni sie w gigantyczny ekran, na którym będą wyświetlane animacje - mówi MM Silesii Robert, jeden z organizatorów.
Już po raz drugi studenci Wydziału Technologiczny
Politechniki Śląskiejw Gliwicach postanowili uczcić dzień swojego akademika. Przed wejściem do "Solarisa" powstała scena i o godzinie 15 rozpoczeło się wielkie grillowanie. Jednak nie tylko kiełbaską student żyje dlatego w miarę upływu czasu przybywało atrakcji.
- Jestem opiekunem tego akademika od kilku lat i staram się uczestniczyć we wszystkich imprezach, a ta impreza jest największa i najciekawsza, a przynajmniej taką mam nadzieję. Dodatkowo, jest to najlepszy akademik, gdyż jest to dom studentów Wydziału Techniki, a to najlepszy kierunek politechniki. No i generalnie jest tu świetna zabawa, bo studenci mają wyobraźnię i potrafią zaskoczyć - mówi MM Silesii dr Grzegorz Wszołek, opiekun akademika Solaris.
Tłum gęstniał, a studenci coraz głośniej skandowali "tak się bawi, tak się bawi Solaris" by wszyscy mieszkańcy Gliwic, a przede wszystkim brać z innch gliwickich akademików zrozumiała, który wydział bawi się najlepiej. Na scenie pojawili się: „The Malkontents", „Krzywa Alternatywa", „Magda chce grać". Jednak naprawdę tłoczno pod sceną zrobiło się gdy pojawił się raper "Rejon G", rozgrzewając zgromadzoną publiczność i zachęcając do głównego punktu programu, czyli wielkiej bitwy na poduszki. Studenci podzieleni na dwa zespoły oszaleli, a pierze było wszędzie.
- Swoją poduszką będę naparzał kolegów z Wydziału Techniki, albo po prostu będę bił się z każdym z politechniki. Posypie się pierze, taką mam nadzieję - mówi MM Silesii z śmiechem Krzysiek "Majster", mieszkaniec akademika.
Jak przystało na studentów uczelni technicznej nie obyło się również bez efektów specjalnych. Na zakończenie imprezy, tuż po tym jak zaszło słońce, "Solaris" "rozbłysł" w kolorach czerwonym i zielonym. Okna akademiaka, w których zamontowano specialne sterowane elektronicznie oświetlenie zamieniły się w 200-pikselowy gigantyczny wyświetlacz. Kolory w rytm muzyki generowały fantazyjne obrazy, wyróżniając ten akademik wśród innych gliwickich budynków, a studenci dalej krzyczeli "Tak się bawi, tak się bawi, Solaris".
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?