Marie Colvin z "Sunday Timesa" i laureat World Press Photo Francuz Remi Ochlik zginęli podczas ostrzału syryjskiego miasta Hims.
Korespondenci wojenni wraz z kilkoma innymi dziennikarzami przebywali w prowizorycznej bazie prasowej w Hims, w Syrii.
W bazę uderzyła rakieta wystrzelona przez wojska reżimu. Jak podaje Gazeta Wyborcza, gdy Marie Colvin i Remi Ochlik próbowali uciec, uderzył w nich drugi pocisk.
Obydwoje nazywani są weteranami wśród korespondentów wojennych na Bliskim Wschodzie. Remi Ochlik zginął w wieku 28 lat, Marie Colvin miała 55 lat.
Wideo
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!