Tym razem przyjrzeliśmy się bliżej sytuacji w lesie przy ulicy Szczotkowickiej (dzielnica Moszczenica), gdzie mieszkańcy narzekają na góry śmieci porzucone przy głównej drodze. - Żeby to były tylko śmieci, to jakoś można by to jeszcze znieść. Ktoś by posprzątał i po problemie. Jednak kiedy do tego zaczynają dochodzić zanieczyszczenia ze spalin wydobywających się z pieców domowych, to naprawdę można stracić zdrowie - pisze nam jeden z mieszkańców dzielnicy.
Sytuacja tutaj jest o tyle trudna, że w dzielnicy jest więcej domków jednorodzinnych, w których śmieci są spalane w piecach zamiast składowane w kontenerach i wywożone.
- To jest kłopot, bo na wsiach nikt nie myśli o tym, żeby wywozić śmieci. Jeśli już ktoś chce je wyrzucić, to przeważnie zamiast do kontenerów pozbywa się ich w lasach i innych miejscach, gdzie sąsiedzi nie zauważą - donoszą oburzeni mieszkańcy. Efektem, tego jest krajobraz w lasach. Zamiast na spokojny spacer mieszkańcy wybierają się raczej na wielkie sprzątanie terenu. Żeby sytuacja się zmieniła, mieszkańcy jednym głosem muszą się opowiedzieć za walką ze śmieciami. - Musielibyśmy zacząć upominać swoich sąsiadów, ale, jak na razie w naszym społeczeństwie istnieje takie przekonanie, że z sąsiadem trzeba dobrze żyć. Dlatego dbanie o środowisko odchodzi na drugi plan - mówi mieszkaniec.
Poinformowaliśmy już o sprawie Strażników Miejskich, którzy przyjrzą się zanieczyszczeniom w lesie w naszej dzielnicy. Jeśli ujawniliście kolejne nielegalne wysypiska w mieście, piszcie do nas na adres [email protected]
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?