- To bardzo spokojna dzielnica, jednak powoli staje się niebezpieczna właśnie z powodu śmieci. Goście zanieczyszczają nam środowisko - żali się Dagmara Ładek. Wzburzenie mieszkańców wcale nie dziwi, gdy patrzymy na wielką górę wysypanego szkła.
Ten "lśniący obrazek" znaleźliśmy na poboczu skrzyżowania ulicy Ocickiej z Francuską. - Tutaj bawią się nasze dzieci. Jeżdżą na rowerach i rolkach. Nie chcę myśleć co się stanie jeśli, któreś z nich się przewróci i zamiast na trawę wpadnie w to szkło - tłumaczy Joanna Tworus, jedna z mieszkanek dzielnicy.
O śmieciach na Ocickiej wie straż miejska. - Niestety działka znajdująca się na poboczu, gdzie wysypane zostało szkło, należy do prywatnego właściciela. Ta osoba mieszka bardzo daleko, ale udało nam się ją namierzyć. Wysłaliśmy już upomnienie w tej sprawie - wyjaśnia Andrzej Szewczyk, zastępca komendanta straży miejskiej.
Tymczasem strażnicy tłumaczą, że nawet wówczas gdy właściciel działki posprząta szkło to problem pozostanie. - Śmieci znikną, a za chwilę znów tu będą, bo gdy ludzie zobaczą, że ktoś po nich sprząta, nadal będą podrzucać tu swoje odpady i robić bałagan - dodaje Szewczyk.
Jak w takim razie przemówić śmieciarzom do rozsądku? - Jeśli trzeba będzie to sama będą pilnować i zgłaszać każdego, kto zatrzyma swój samochód na Ocickiej i otworzy bagażnik - mówi Joanna Tworus. Mieszkańcy zapowiadają, że ze śmieciarzami będą obchodzić się bardzo radykalnie. - Inaczej już się chyba nie da - mówią zgodnie.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?