Na łamach tygodnika powiatowego "Dziennika Zachodniego" trwa akcja tropienia dzikich wysypisk oraz składowisk z niebezpiecznymi odpadami na terenie naszego regionu. Udało nam się zlokalizować już kilka takich "ekologicznych bomb". O kolejnych informują nas nasi Czytelnicy. Liczymy, że dzięki tej akcji uda się je zlikwidować.
W tym tygodniu zaczniemy od krótkiego bilansu. Bardzo cieszy nas fakt, że wiele zgłoszone przez nas miejsc, w których znajdowały się nielegalne składowiska śmieci zostały uprzątnięte. Cieszy nas również, że akcja znajduje zrozumienie u właścicieli, do których straż musi wystosować pismo w sprawie śmieci z prośbą o ich uprzątniecie. Niektóre miejsca, niestety, wciąż pozostają tak samo zaśmiecone i brudne. Tak jest, na przykład w rejonie zbiegu ulic Łagodnej i Urodzajnej w Bielsku-Białej, ghdzie w rejonie ogródków działkowych piętrzą się góry gruzu, a na nich i w najbliższej okolicy powstaje dzikie wysypisko. Mieszkańcy, którzy ten rejon upatrzyli sobie na wiosenne spacery, narzekają na coraz nieprzyjemniejsze widoki. Przy okazji w śmietnik zamienia się sąsiedni zagajnik, gdzie lądują butelki, puszki z piwem, worki foliowe, papiery i inne odpady.
- Wiele osób najwyraźniej traktuje gruzowisko jako zachętę i usprawiedliwienie dla swojego bałaganiarstwa. Zo skandal, choć to obrzeża miasta, kursują tędy autobusy miejskie, dużo samodhodów osobowych jeździ tędy w stronę krytej pływalni czy kilku usytuowanych w okolicy osiedli - mówi pani Grażyna, która mieszka w pobliżu i ma już dość widoku śmieci i gruzu.
Nie tylko w tym punkcie miasta w zagajnikach lądują wszelkiego typu odpady. Wkrótce wprawdzie przykryje je zieleń, ale niewiele z nich jest biodegradowal-nych.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie
slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciachZgłaszajcie nam dzikie wyspiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?