Na łamach cieszyńskiego tygodnika powiatowego "Dziennika Zachodniego" trwa akcja tropienia dzikich wysypisk oraz składowisk z niebezpiecznymi odpadami na terenie naszego powiatu. Udało nam się zlokalizować już kilka takich "ekologicznych bomb". O kolejnych informują nas nasi Czytelnicy. Liczymy, że dzięki tej akcji uda się je zlikwidować.
Od dwóch dekad obchodzimy w naszym kraju Dzień Ziemi. Choć wydawać by się mogło, że świadomość ekologiczna Polaków jest już na wysokim poziomie, to niektórzy ciągle bezmyślne zostawiają śmieci gdzie popadnie. Jednym z takich miejsc jest pogranicze Bielska-Białej i Czechowic-Dziedzic, gdzie tuż przy rzece Białej zalegają kupy odpadów. Można tam znaleźć dosłownie wszystko, począwszy od butelek, poprzez kineskopy telewizorów i zderzaki samochodowe, do tapczanów i foteli włącznie. - Składa się na to kilka elementów. Jeśli chodzi o edukację to w naszym kraju myśli się bardzo krótkofalowo. Dla przykładu w Bielsku-Białej zrobiono trzy lata temu kampanię, która trwała miesiąc i od tamtej pory jest cisza. Mamy kontakty z krajami Europy Zachodniej, gdzie takiego problemu nie ma. Każdy nam mówi, że edukacja wielopoziomowa musi być procesem ciągłym - mówi prezes Fundacji Ekologicznej Arka, Wojciech Owczarz.
Dodaje, że to także wina systemu. Tak naprawdę nikt nie kontroluje tego czy wyrzucamy śmieci do kubła, czy palimy w piecu, albo wyrzucamy nie wiadomo gdzie. To jasne, że każdy z nas produkuje śmieci i powinien za to płacić. Jeśli będzie to egzekwowane, to nikomu nie zachce się biegać po parkach, zagajnikach i podrzucać tam swoje śmieci. Winę za ten stan ponoszą również samorządy lokalne, które zajmują się wszystkim, tylko nie tematem ekologii.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie
slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciachZgłaszajcie nam dzikie wyspiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?