Śmietnisko rozkwitło pod słupami "ślimaka" między krzaczkami, ale bardzo blisko uczęszczanego przez przechodniów chodnika, więc raczej śmieci łatwo zauważyć. Walają się tam butelki, nie tylko po mineralnej, ale również po piwie i mocniejszych alkoholach, pełno jest też opakowań po artykułach spożywczych i rozmaitych szmat. Charakter wysypiska, a zwłaszcza butelki po trunkach, świadczą o tym, że miejsce to prawdopodobnie robi za wesołe libacje na świeżym powietrzu.
Możliwe też, że to bezdomni pozostawili po sobie takie pamiątki. Pod wiaduktem wala się również porzucony koc. Obowiązek posprzątania tego paskudztwa spoczywa na właścicielu terenu. Zwróciliśmy się z pytaniem do władz miasta Sosnowca, do kogo należy teren, gdzie walają się śmieci pod "ślimakiem" i kiedy zostaną one posprzątane.
Jak się okazuje zanieczyszczony obszar przy ulicy 3 Maja stanowi własność gminy Sosnowiec. Miasto uprzątnie wysypisko. - Przedmiotowy teren zostanie uporządkowany w ramach prac interwencyjnych w terminie do piętnastego lipca bieżącego roku - poinformowała Barbara Faryś z sosnowieckiego Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM.
Pozostaje tylko pytanie, czy śmietnisko się nie odrodzi? Może znowu znajdą się amatorzy tanich trunków, którzy lubią poimprezować pod wiaduktem, niby blisko uczęszczanych miejsc, ale trochę z daleka.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
