Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekologiczny patrol w Tychach: Zarastające śmieci i syf za Kaskadą

Redakcja
Jolanta Pierończyk
Trwa nasza wiosenno-letnia akcja tropienia dzikich wysypisk oraz składowisk z niebezpiecznymi odpadami na terenie Tychów oraz powiatu bieruńsko-lędzińskiego. Do końca maja jeszcze kilka dni, więc liczymy, że - zgodnie z zapowiedzią - znikną śmieci m.in. przy przejeździe przez tory na działki w okolicy ulicy Skalnej w Tychach.

Na razie znikają w trawie i kwieciu. Obawiamy się, że sprzątający przeoczą te zarastające śmietniska. Jedno w ten sposób przetrwało od zeszłego lata, drugie - naprzeciwko - powstało niedawno, ale już tonie w zieleni. Ma więc szansę się tam ukryć i przetrwać do przyszłego roku. Zobaczymy.

Drugie śmietnisko to prawdziwy ewenement. Nie kryje się w lesie, nie zarasta go trawa. Wręcz przeciwnie, panoszy się na środku chodnika, tuż przy parkingu za "Kaskadą" w Tychach. Początkowo towarzyszył mu kontener na używaną odzież. W końcu jednak ktoś kontener zabrał, a śmieci zostały. Zdecydowanie brak w rozmaitych służbach takich postaw, jakimi wykazało się dwoje lędzinian, o których pisaliśmy w zeszłym numerze.

Sami posprzątali śmieci koło osadnika przy ul. Łukasińskiego w Lędzinach

Ci ludzie, zamiast czekać aż ktoś posprząta ich ulubiony teren spacerów, sami się tym zajęli. O ile czyściej byłoby, gdyby tak zachowywały się wszystkie patrole porządkowe. Zamiast pisać pisma, z drobnymi śmietniskami rozprawiłyby się same. Wystarczyłoby wrzucić tych kilka worków na służbowy wóz i po sprawie. Lędzinianie pojechali własnym samochodem, za własne pieniądze.

Zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej - na stronie slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach. Zgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby.

Mieli posprzątać w lesie czułowskim. Efektów nie widać

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto