W tym tygodniu otrzymaliśmy list od mieszkanki Rogoźnika. Dotyczy zaśmiecania terenu nad tamtejszym zalewem.
- Wybrałam się wraz z rodziną na wycieczkę rowerową nad zalew w Rogoźniku. To, co mnie przeraziło, to hałdy śmieci pozostawione tuż przy drodze nad zalew jak i nad samym zalewem. Przecież to nie mieści się w głowie. Jak to o nas świadczy? Czy naprawdę tak ciężko po pobycie nad jeziorem wziąć ze sobą śmieci, resztki jedzenia, odpady, kubki plastikowe, papierowe talrze pojemniki po ketchupie i wyrzucić do kosza na śmieci albo do jakiegoś kontenera? A tak śmieci są porozrzucane niemal wszędzie, wokół całego terenu. W wakacje powinien być problem ze znalezieniem miejsca na rozłożenie koca z powodu ilości osób wypoczywających nad zalewem a nie
z powodu wszechobecnych śmieci. To naprawdę niedopuszczalne, aby te tereny była tak zanieczyszczone - komentuje całą sytuację w liście nasza Czytelniczka. Udaliśmy się na miejsce, by sprawdzić jak wygląda sytuacja. W zasadzie nie musieliśmy szukać śmieci. Same się nam pokazały, wzdłuż drogi prowadzącej nad zalew jak i nad samym zalewem. Żartownisie śmieciarze starali się wykazać poczuciem humoru i z pozostawionych śmieci utworzyli ludziki. Poprosiliśmy już o wyjaśnienie całej sprawy oraz uprzątnięcie śmieci gminę. Z całą pewnością sprawdzimy, czy śmieci znikną. Czekamy również na Wasze listy w sprawie dzikich wysypisk śmieci na terenie powiatu będzińskiego.
Wszystkie zgłoszenia do naszej akcji ekologicznej znajdziecie na stronie
slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciachZgłaszajcie nam dzikie wysypiska i ekologiczne bomby, z którymi trzeba się rozprawić.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?