Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Electronmike: Polska zdobyła moje serce

Redakcja
mat. prasowe
O Soundtropolis, występie podczas Silesia in Love, jak i planach na 2012 rok opowiada nam Electronmike.

- Od twojego występu w Polsce podczas Soundtropolis w sierpniu 2011 roku jesteś znany również w naszym kraju. Wspominasz chętnie swój pierwszy występ i wizytę w Polsce?

- To zabrzmi może nieco romantycznie, ale Polska była pierwszym krajem, a byłem i grałem już w wielu krajach, w którym od pierwszych sekund za deckami wiedziałem, że spędzę tutaj fenomenalnie czas! Ta pozytywna energia i serdeczność publiki w Polsce w stosunku do mnie jest prawdę mówiąc czymś przepięknym i granie tutaj techno sprawia mi prawdziwą przyjemność! Mój pierwszy występ miał miejsce podczas Soundtropolis w Katowicach i szczerze mówiąc ten wieczór zakotwiczył się w mojej pamięci jako legendarny!

-Po Soundtropolis twój profil na Facebooku przeżył istny szturm – wszyscy chcieli wiedzieć, kim jesteś, skąd pochodzisz itd. Zainteresowanie było przeogromne – spodziewałeś się tego?

- Sytuacja ta zdawała się potwierdzić, że podczas występu na Soundtropolis zostało wszystko poprawnie zrobione. To, co miało miejsce po tej imprezie było największym skokiem w mojej dotychczasowej karierze. Jak już wspomniałem, Polska zdobyła moje serce i postaram się zrobić wszystko, by utrzymać zaufanie technofanów w Polsce.

- W styczniu 2012 ponownie pojawiłeś się w Polsce – a mianowicie w Krakowie, gdzie również zostałeś bardzo serdecznie przyjęty i gdzie nie chciano pozwolić ci na zbyt szybką ucieczkę – twoi fani byli głodni twej muzyki.

- Tak, tak Kraków (uśmiecha się - przyp. red.). To miasto wywarło również na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Cały dzień spędziłem na ulicach Krakowa i byłem naprawdę szczęśliwy, że tak wiele plakatów z moją twarzą pojawiło się w całym mieście. Impreza wieczorem była pełnym sukcesem, szczerze mówiąc jeszcze nigdzie nie wypiłem tylu shotów, jak w Polsce. Ludzie tutaj są szaleni, a ja nie potrafię odmawiać! Finalnie miejsce miała fantastyczna techniczna noc - imprezowaliśmy aż do wczesnych godzin porannych!

- Znany jest już kolejny termin – 8 lipca wystąpisz na Silesia in Love. Co przygotowujesz dla twoich fanów? Cieszysz się już na kolejną wizytę w Polsce?

- Powyższe odpowiedzi mówią wszystko! Electronmike kocha Polskę! Jestem bardzo ciekaw Silesia in Love, gdyż grałem już kilka razy na niemieckich edycjach tego eventu - „Ruhr in Love“, który odwiedziło ponad 40.000 osób. Silesia in Love jest dla mnie nowa … również niedziela jest dla mnie czymś nowym, ale jak już wspominałem – czy coś mogłoby się w Polsce nie udać – wątpię! Profesjonalizm organizatorów i pozytywne nastawienie imprezowiczów już teraz pozwala na stwierdzenie, że będzie to jedna z najlepszych imprez w Polsce w 2012 roku.

- Występujesz nie tylko w Europie, ale również na imprezach i eventach na całym świecie – m.in. w Japonii. Jaki kraj zaliczasz do swoich ulubionych, gdzie chętnie wracasz?

- Chętnie wklejam tę informację na moją stronę: 1.Polska, 2.Hiszpania, 3.Niemcy, 4.Japonia, 5.Włochy. Obecnie są to moi faworyci. Właściwie to, gdzie się występuje nie gra ważnej roli, ważne dla mnie jest, by ruch techno nadal funkcjonował. Nie jest dla mnie ważne czy techno, hardtechno, mouse, trance, cokolwiek, gdy zaczynałem przed wieloma laty grać, wszystko określane było jako techno i wspólnie wspieraliśmy muzykę elektroniczną. Wszyscy jesteśmy rodziną! Jest to podstawa i życzę sobie, by nowa generacja próbowała kontynuacji tego.

- Prawie w każdy weekend grasz w innym miejscu – w nowym mieście, kraju – nie jest to niekiedy nieco męczące, to ciągłe podróżowanie oraz to, że nie można się wyspać?

- To fakt, że dużo gram i spędzam czas w różnych miejscach, jednak każdy weekend to lekka przesada. Jestem szefem agencji reklamowej działającej na arenie międzynarodowej i mam tutaj zawsze sporo pracy. Jednak moją wielką miłością jest muzyka i delektuję się każdym występem, nawet jeśli niekiedy jest to nieco stresujące – latanie i czekanie na lotniskach.

- Nad czym obecnie pracujesz – planujesz jakieś nowe produkcje? Czego możemy się spodziewać w tym roku?

- Obecnie w sprzedaży pojawi się mój singiel na „Play with us” berlińskiej wytwórni Kiddaz.FM. Stworzyłem remix dla mojego dobrego przyjaciela Franka Kvitta. Aktualnie jestem na wielu kompilacjach, m.in. na płytach „Sunshine Live“. Systematycznie powstają nowe pomysły, które realizuję z moim muzycznym – housowym bratem – producentem Falko Niestolikiem.

- Dziękuję za wywiad, chciałbyś jeszcze coś powiedzieć fanom w Polsce?

- Forward ever – Backward Never! Poland Number 1!

Magdalena Anna Duda

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto