Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ESK 2016 dla Katowic: Tym razem miasto będzie promowało się w... Sopocie i Krakowie

Redakcja
Nie słabną starania stolicy województwa o prestiżowe miano Europejskiej Stolicy Kultury w roku 2016. Po wielu wydarzeniach, które w ostatnich miesiącach miały miejsce u nas, pora na "mecz na wyjeździe". W nadmorskim Sopocie i niedalekim Krakowie.

Oficjalnie zaczęło się od Projektu Europa. Nieprzypadkowo, Katowice zamierzają bowiem zostać Europejską Stolicą Kultury w roku 2016. Jako jedno z polskich miast, a konkurują z Warszawą, Poznaniem, Szczecinem, Wrocławiem, Łodzią, Toruniem, Białymstokiem, Lublinem i Gdańskiem. Od początku maja tego roku w stolicy województwa śląskiego pojawiło się wielu znanych i ciekawych artystów reprezentujących przeróżne formy sztuki (miały miejsce m.in. koncerty Jose Gonzaleza czy Ala Di Meoli, a do tego katowiczanom zaprezentowano flamenco oraz instalację "Cazador del Sol" złożoną z fluorescencyjnych krążków). Przyjeżdżali do nas, a teraz to śląscy artyści zaprezentują się "na zewnątrz". Dokładnie w  Sopocie.

Wielkie granie będzie mieć miejsce 18 sierpnia na Skwerze Kuracyjnym, a "Miasto Ogrodów" będą promować m.in. Myslovitz, The Complainer, Czesław Śpiewa, Iowa**Super Soccer czy BiFF**. Koncert będzie darmowy.

Jak zapewnia w rozmowie z MMSilesią rzecznik katowickiego Biura Europejskiej Stolicy Kultury 2016 dla Katowic,

Mirek Rusecki

- miasto będzie się promowało również w Krakowie, 10 sierpnia. - Miał być też Toruń, pomimo tego, że to miasto również kandyduje. Sytuację skomplikowała jednak powódź i musieliśmy koncert odwołać. Przy okazji zaznaczam, że nie chodzi nam o przekonywanie do kandydatury Katowic mieszkańców miast, w których te wydarzenia się odbywają. O wiele bardziej zależy nam na tym, by to katowiczanie byli dumni ze swojego miasta - dodaje Rusecki.

Kraków swoje 5 minut w ramach ESK już miał - miasto było stolicą kultury w roku 2000 (dotychczas jako jedyne z polskich miast). Sopot, oficjalnie kibicuje w wyścigu kandydaturze Gdańska. Teren, na którym odbędzie się wydarzenie został jednak wydzierżawiony od Kąpieliska Miejskiego Sopot. Sopoccy urzędnicy przyznają, że w tej sytuacji nie można było postąpić inaczej. W końcu za promocję odpowiada prywatna firma, a nie miasto. Warto nadmienić, że do pewnych "tarć" na froncie ESK doszło w Sopocie już wcześniej. W maju w mieście pojawiły się bannery promujące kandydaturę Wrocławia, za co magistrat później przepraszał.


od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto