Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

EuroBasket 2009: Francja wygrywa w meczu o 5 miejsce

Przemysław
Przemysław
Francuzi w spotkaniu o piąte miejsce, mieli chwile słabości. Jednak w trudnych momentach mogli liczyć na Antoine’a Diota i Nando de Colo, którzy zapewnili im zwycięstwo z Chorwacją 69:62.

Reprezentacja Francji jako jedyny zespół, kończy mistrzostwa Europy z tylko jedną porażką. Jedynej porażki doznali w najważniejszym, ćwierćfinałowym spotkaniu z Hiszpanią. Ten fakt spowodował, że marzenia o medalach muszą odłożyć na później. Pozostała im rywalizacja o piąte miejsce.

Zobacz również: Półfinałowy horror. Serbia wygrywa po dogrywce ze Słowenią! [Zdjęcia]

Francuzi cały turniej grają falami. Podobnie było w niedzielnym spotkaniu o 5. miejsce, w którym zmierzyli się z Chorwacją. Dobre kwarty przeplatali ze słabymi.  W bardzo dobrej pierwszej połowie, gdzie brylował Antoine Diot, trójkolorowi prowadzili już różnicą dziesięciu punktów. Nie przeszkadzał im nawet fakt, że grają bez swojego lidera, Tony Parkera. Podobnie jak trener Francuzów postąpił Jasmin Repesa, który oszczędził swojego najlepszego zawodnika – Roko-Leni Ukicia.

Chorwacja, po wyjściu z szatni na drugą połowę, wzięła się za odrabianie strat. Sygnał do ataku dał Davor Kus, najlepszy zawodnik zespołu. Zespół Jasmina Repesy, ponownie zaczął szczelniej bronić. Przełożyło się to na mniej skuteczną grę liderów zespołu francuskiego.

Po jednej z akcji Kusa, w końcówce trzeciej kwarty, Chorwacja przegrywała już tylko 41:46. W kolejnych minutach, obrońca Cibony Zagrzeb nie zamierzał odpuszczać. Po jego kolejnej, indywidualnej akcji, przewaga Francuzów zmalała nawet do jednego oczka. Na nic więcej, zespołu Repesy stać nie było.

Zobacz również: Corrida w katowickim Spodku. Hiszpanie rozbili w półfinale Greków [Zdjęcia]

Po przerwie na żądanie Vincenta Coleta, Francja znów złapała odpowiedni rytm gry. Po efektownych akcja Nicolasa Batuma i Alaina Koffi, zespół trójkolorowych znów prowadził dziesięcioma punktami. Ostatecznie, drużyna Francji, wygrywając z Chorwacją 69:62, zajęła piąte miejsce w EuroBaskecie.


Francja - Chorwacja 69:62 (21:12, 13:12, 12:17, 23:21)

Francja: Antoine Diot 18, Nicolas Batum 8, Alain Koffi 8, Nando de Colo 15, Ronny Turiaf 2 - Aymeric Jeanneau, Ian Mahinmi 6, Yannick Bokolo 6, Ali Traore 6.
Chorwacja: Davor Kus 18, Marin Rozic 11, Marko Banic 5, Sandro Nicevic 12, Mario Kasun 7 - Marko Popovic 6, Nikola Vujcic, Nikola Prkacin, Kresimir Loncar 3.


MMSilesia poleca serwis specjalny:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto