EuroBasket 2009: Rosja - Serbia 68:79 [Zdjęcia]

Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, ale lepsi okazali się w niej Rosjanie, którzy prowadzili po dziesięciu minutach 24:21. Rosjanie popisywali się w tej kwarcie świetną skutecznością rzutów z gry (67%), przy 53% Serbów. Dodatkowo zaliczyli 8 zbiórek, natomiast Serbia tylko 4.

Obraz gry zmienił się diametralnie w drugiej kwarcie, którą zdominowali Serbowie. W krótkim czasie zdobyli sześć punktów z rzędu i objęli prowadzenie (24:27). Trener Rosjan nie wytrzymał tak słabego początku jego drużyny i poprosił już w 13. minucie o czas. Serbia powiększała przewagę, a pięknymi wsadami popisali się kolejno Tepic i Perovic (24:34). To właśnie ten drugi zaprezentował się najlepiej w drugiej kwarcie (11 punktów, 2 zbiórki). Trzy punkty dołożył jeszcze Mozgov i Serbowie osiągnęli w 18. minucie trzynastopunktową przewagę (25:38). Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 28:41, a to oznaczało dla Rosjan "ciężką przeprawę" w drugiej połowie.

Drugą połową również lepiej rozpoczęli Serbowie, którzy w ciągu trzech minut zdobyli siedem punktów, przy zerowym dorobku Rosjan (28:48). Przez kolejne pięć minut na parkiecie toczyła się walka punkt za punkt, ale końcówka należała już do Rosjan.  Podopieczni Davida Blatta zdobyli dziewięć punktów pod rząd, niwelując straty do 11 punktów (43:54).

To jednak wszystko, na co stać było dzisiejszego wieczoru Rosjan. Serbia w swoim stylu zdobyła pięć punktów z rzędu w czwartej kwarcie i osiem minut przed końcem na tablicy świetlnej widniał wynik 43:59. Trójką popisał się Tripkovic, dla którego był to już 13 punkt w tym meczu. Czwarta kwarta to także popis Milosa Teodoscia. Serb w przeciągu dwóch minut dwukrotnie celnie trafiał za trzy punkty i w 35. minucie było 51:66. Rosjanie nie znaleźli już recepty na lepszych dzisiejszego dnia Serbów, którym udał się rewanż za porażkę w EuroBaskecie 2007. Serbia wygrała z Rosją 79:68 i jest pierwszym półfinalistą EuroBasketu 2009.

Powiedzieli po meczu:

Dusan Ivkovic (trener Serbii) – Zasłużyliśmy na to zwycięstwo i chcę pogratulować wszystkim zawodnikom i staffowi oraz małej grupie naszych fanów, którzy byli tu dziś z nami. Zrobiliśmy pierwszy krok, bo zakwalifikowaliśmy się do mistrzostw świata w Turcji w 2010 roku. Kluczem do zwycięstwa byli dziś zawodnicy rezerwowi, którzy zagrali świetnie w drugiej kwarcie, którą wygraliśmy 20:4. Teraz czas na półfinały i wszystko może się zdarzyć. Mamy kilka kontuzji, jak np. Bjelica, który skręcił kostkę, ale jesteśmy gotowi do gry. Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu.

Milan Macvan (Serbia) – Gratulacje dla drużyny rosyjskiej oraz podziękowania dla kolegów z zespołu za dobry mecz i za zwycięstwo. Myślę, że zupełnie inna była druga kwarta, po której nie pozwoliliśmy Rosjanom powrócić do gry.

David Blatt (trener Rosji) – Chciałbym pogratulować drużynie trenera Ivkovica kwalifikacji do mistrzostw świata oraz życzę kwalifikacji do finału EuroBasketu. Dziś Serbowie zdominowali grę i cóż więcej mogę powiedzieć o tym spotkaniu. Serbia pokazała dziś dobrą mieszankę gry podkoszowej i na obwodzie.

Dmitry Sokolov (Rosja) – To był bardzo ważny i trudny mecz. Dobrze zaczęliśmy pierwszą kwartę, potem było gorzej, bo nie byliśmy w stanie egzekwować naszych rzutów i dlatego przegraliśmy.

Rosja - Serbia 68:79 (24:21, 4:20, 15:13, 25:25)

Serbia: Uros Tripkovic 18, Novica Velickovic 13, Kosta Perovic 13, Milos Teodosic 12, Nenad Krstic 10, Milan Macvan 5, Stefan Markovic 3, Ivan Paunic 3, Milenko Tepic 2, Bojan Popovic 0, Miroslav Raduljica 0, Nemanja Bjelica 0;

Rosja: Witalij Fridzon 15, Siergiej Monja 12, Timofiej Mozgow 10, Siergiej Bykow 9, Kelly McCarty 7, Aleksiej Zozulin 7, Anton Ponkraszow 4, Dymitrij Sokołow 4, Jego Wialcew 0, Andriej Woroncewicz 0, Nikita Kurbanow 0.

MMSilesia poleca serwis specjalny: