Emocje rosły z każdym zdaniem wypowiadanym przez Krzysztofa Karwata, przewodniczącego jury FDW "Rzeczywistość przedstawiona". Wszyscy chcieli już poznać laureatów tegorocznej edycji festiwalu. - Zaczniemy od pięciu nagród aktorskich w wysokości 2 złotych - oznajmił w końcu Krzysztof Karwat i zanim zdążył się poprawić, publiczność wybuchła śmiechem.
Do kolejnej "wpadki" doszło przy wręczaniu nagrody Kazimierzowi Czapli za rolę Dyrektora w spektaklu „Żyd” z Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Po odebraniu z rąk redaktora Karwata gratulacji oraz koperty z nagrodą aktor usłyszał za swoimi plecami: - Nie, nie... Znowu się pomyliłem. Dałem panu werdykt...
Później było już jak w zegarku, choć tradycyjnie, nie wszyscy laureaci zjawili się na scenie zabrzańskiego teatru. Najdłuższy pobyt w blasku fleszy zapewnił sobie Maciej Chojnacki, który osobiście otrzymał nagrodę za najlepszą scenografię festiwalu ("Osaczeni" - Teatr im. S. Jaracza z Łodzi), ale ponadto na jego ręce powędrowały także nagrody za role Sambora Czarnoty i Kamila Maćkowiaka, za reżyserię dla Małgorzaty Bogajewskiej oraz ta najważniejsza - nagroda publiczności - Grand Prix dla najlepszego przedstawienia festiwalu. Także ten dramat (autorstwa Władimira Zujewowa) został nagrodzony Medalem im. Stanisława Bieniasza dla najlepszego dramatopisarza festiwalu.
fot. www.teatronowy.art.pl
"Osaczeni" to sztuka drastyczna, obostrzona informacją, że oglądać ją mogą jedynie osoby dorosłe. Jest swego rodzaju studium nad przemocą i brutalnością, która może zrodzić się w człowieku. Przekonujące kreacje aktorskie i siła tekstu sprawiły, że nie oparło mu się zarówno jury zabrzańskiego festiwalu, jak i publiczność. Maciej Chojnacki opuszczał scenę tonąc w kwiatach i trofeach...
Pełny werdykt jury tegorocznego Festiwalu Dramaturgii Współczesnej "Rzeczywistość przedstawiona" znajdziecie na stronie Teatru Nowego, którego aktorzy także odebrali nagrody.
- Jak wszystko, także i nasz festiwal ma swój koniec. Ale to znakomita okazja, żeby zaprosić Was do Zabrza już za rok, na kolejną - 9. edycję "Rzeczywistości przedstawionej" - mówiła ze sceny Małgorzata Mańka-Szulik, prezydent Zabrza. Wtórował jej Jerzy Makselon, dyrektor Teatru Nowego: - Jutro, gdy opadnie pofestiwalowy kurz, my zabieramy się za pracę nad przyszłoroczną jego odsłoną - zapewnił.
Portal internetowy MMSilesia.pl pełnił funkcję patrona medialnego festiwalu.
Znakomitą klamrą festiwalu okazał się pozakonkursowy spektakl "Zazdrość" Esther Vilar, w reżyserii Moniki Powalisz z Agencji Artystycznej CDN z Krakowa. Historia małżeńskich perypetii utalentowanej i cenionej w całym kraju prawniczki, którą mąż zdradza z atrakcyjną panią architekt, następnie z dwudziestoletnią studentką, by wreszcie znów powrócić w ramiona kochającej żony. W tej roli wystąpiła znana z popularnego serialu telewizyjnego "Klan" Joanna Żółkowska. Pełna ironii, życiowej mądrości i nonszalancji sztuka porwała zabrzańską publiczność! Festiwalowe "after party" trwało do późnych godzin nocnych...
Zobacz także:
**
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
