Ruch po tym spotkaniu mógł awansować na fotel lidera, ale warunkiem było zwycięstwo w Warszawie. Mimo kilku dogodnych sytuacji, to Legia wygrała i zdecydowanie przybliżyła się do tytułu mistrza Polski.
Obie drużyny przystąpiły do tego spotkania podbudowane zwycięstwami w półfinałach Pucharu Polski, ale to Legia już w 6. minucie mogła wyjść na prowadzenie za sprawą Rafała Wolskiego. Na posterunku był jednak Michal Pesković. Przez kolejne minuty żaden z zespołów nie osiągnął znacznej przewagi, chociaż gra toczyła się głównie na połowie Ruchu. W 25. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Danijel Ljuboja, ale dobrą interwencją popisał się Piotr Stawarczyk.
Dopiero w 43. minucie swoją okazję mieli Niebiescy. Po szybkiej kontrze, Arkadiusz Piech podał do Gabora Straki, ale ten minimalnie chybił.
Drugą połowę zdecydowanie odważniej rozpoczęli piłkarze Waldemara Fornalika. W 53. minucie po indywidualnej akcji powinno być 1:0 dla Ruchu. Dusan Kuciak zdołał jednak wygrać pojedynek z Maciejem Jankowskim. Kiedy wydawało się, że bramki dla zawodników z Chorzowa są tylko kwestią czasu, to Legioniści objęli prowadzenie. Pesković musiał wyjmować piłkę z siatki po strzale Michała Kucharczyka w 57. minucie.
W 66. minucie Ruch mógł doprowadzić do remisu, ale strzał Piecha obronił słowacki bramkarz Legii. Na 20 minut przed końcem wszystko na jedną kartę postawił szkoleniowiec Ruchu i wprowadził do gry trzeciego napastnika, Pawła Abbotta. To jednak nie pomogło, bo drugi gol padł dla drużyny z Warszawy. Tomasz Kiełbowicz przeprowadził szybką akcję i idealnie wyłożył piłkę Ljuboi, a Serb nie zmarnował sytuacji.
Niebiescy kończyli mecz w dziesiątkę, bo drugą żółtą kartkę obejrzał Marek Szyndrowski.
Po tym zwycięstwie piłkarze Macieja Skorży utrzymali fotel lidera, a ich przewaga nad zespołem z Chorzowa wzrosła do czterech punktów.
Legia Warszawa - Ruch Chorzów 2:0 (0:0)
Kucharczyk 57
Ljuboja 83
Legia: Kuciak - Wawrzyniak, Żewłakow, Astiz, Kiełbowicz - Żyro, Vrdoljak Radović, Kucharczyk (70 Novo), Wolski (64 Łukasik) - Ljuboja (90 Blanco)
Ruch: Pesković - Burliga, Grodzicki, Stawarczyk, Szyndrowski - Zieńczuk (71 Abbott), Malinowski, Straka, Janoszka - Jankowski (87 Grzyb), Piech (80 Niedzielan).
Żółte kartki: Wolski, Kiełbowicz - Straka, Szyndrowski
Czerwona kartka: 90 - Szyndrowski (za drugą żółtą)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?