Futsal: Polska wygrywa z obcokrajowcami!

Przeciwnikami polskiej kadry futsalu w eliminacjach Mistrzostw Europy w Portugalii będą Finlandia, Azerbejdżan i Portugalia. Gospodarze eliminacji są piątą drużyną świata, co nie znaczy jednak, że poza zasięgiem polskiej kadry. O poziomie gospodarzy najlepiej świadczy komentarz naszego selekcjonera, na myśl o tym meczu: - Bóg musi być z nami - powiedział Tadeusz Wolny.

Do finałów awansują zwycięzcy siedmiu grup eliminacyjnych i cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc. Przed eliminacjami wszyscy typują, że nasi futsalowcy będą walczyć o drugie miejsce z reprezentacją Azerbejdżanu, w której występuje aż pięciu Brazylijczyków.

Dzisiejszy sparing z obcokrajowcami był dobrym przetarciem, ponieważ w ekipie rywali było czterech Brazylijczyków. To właśnie ta czwórka, występująca na co dzień w

sprawiła najwięcej problemów biało-czerwonym. - Nasi zawodnicy na pewno zaprezentowali się dzisiaj dobrze, na tle reprezentacji Polski i kadrowicze powinni wyciągnąć wnioski z tego meczu - skomentował Adam Kaczyński, prezes Jango.

Bramkę dla obcokrajowców zaliczył najpierw w 12. minucie po mocnym uderzeniu Halison, natomiast w drugiej części spotkania Douglas. Wcześniej jednak do siatki Ulfika, który wystąpił w bramce obcokrajowców, trafiali w 3. minucie Korczyński, a kilka minut później Słonina, dobijając strzał Szłapy. Szybko zdobyte gole przez reprezentację, spowodowały, że biało-czerwoni kontrolowali przebieg spotkania. Dzięki temu mogli sobie pozwolić na kombinacyjne akcje, a po jednej z nich padła trzecia bramka. W 16. minucie, czwarte podanie od bramkarza, na gola zamienił Franz, ustalając wynik pierwszej części meczu na 3:1.

W drugiej odsłonie obraz gry się nie zmienił. Obcokrajowcy gonili wynik, ale nawet nie zrównali się zdobyczą bramkową z biało-czerwonymi. Ostatecznie polska reprezentacja wygrała 5:4, co jest dobrym prognostykiem przed zbliżającymi się eliminacjami Mistrzostw Europy. - Mimo dobrej gry nie udało się dzisiaj wygrać. Niektórzy zawodnicy spotkali się po raz pierwszy i popełniliśmy zbyt wiele błędów - podsumował spotkanie Ivan Ilchyshyn, trener obcokrajowców i Jango Katowice.

W bramce obcokrajowców wystąpili w tym meczu Tomasz Ulfik i Mateusz Bednarczyk, zawodnicy Jango Katowice. Na ich temat wypowiedział się po meczu golkiper biało-czerwonych, Bartłomiej Nawrat: - Tomek Ulfik nie był z nami przez ostatnie dwa zgrupowania, ale można powiedzieć, że jest naszym etatowym bramkarzem. Mateusz jest młodym zawodnikiem i w Jango może się wiele nauczyć przy Ulfiku i Skorupskim. Na pewno w przyszłości będzie bardzo dobrym golkiperem.

Polska - Obcokrajowcy 5:4 (3:1)

Bramki:

1:0 - Korczyński (3.)
2:0 - Słonina (6.)
2:1 - Halison (12.)
3:1 - Franz (16.)
3:2 - Janovsky (22.)
4:2 - Mirga (23.)
5:2 - Franz (27.)
5:3 - Korczyński (32. - sam.)
5:4 - Douglas (39.)

Składy:

Polska: Groszak (25. Nawrat) - Szłapa, Słonina, Jarzmik Kusia oraz Pieczyński, Lebiedziński, Mirga, Korczyński, Franz, Zieliński.

Obcokrajowcy: Ulfik (21. Bednarczyk) - Douglas, Andre, Maurico, Halison oraz Polasek, Bahna, Janovsky, Chabotarov, Vatsyak, Derik, Zagorodnyj, Sundeev.