Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fuzja GCK-u i Estrady zakończy się klapą?

Agnieszka Ziomko
Agnieszka Ziomko
Katowicki Urząd Miasta planuje fuzję Górnośląskiego Centrum Kultury i Estrady Śląskiej, nie pytając zainteresowanych instytucji o zdanie. Co sądzi o tym dyrektor jednej z placówek?

Rozmawiały: Agnieszka Mrowiec, Agnieszka Ziomko


MMSilesia: Czy wiadomo jak będzie wyglądać fuzja GCK-u i Estrady Śląskiej ?

Tomasz Janikowski, dyrektor Górnośląskiego Centrum Kultury: Nie, nie wiadomo. Jest to pomysł urzędników, nie był on konsultowany z zarządem GCK-u. Jest to inicjatywa pani wiceprezydent Krystyny Siejny. Nie przedstawiono nam ani Radzie Miejskiej żadnego projektu.

W lipcu ma odbyć się sesja Urzędu Miasta, na której m.in. omawiana będzie sprawa połączenia tych dwóch instytucji. Czy zarząd będzie miał jakikolwiek wpływ na decyzję urzędników?

Projekt musi zostać najpierw zatwierdzony przez Komisję Kultury. Jeśli Komisja Kultury go zaopiniuje to wtedy trafi na posiedzenie Rady Miasta. Żadna z instytucji nie ma wpływu na decyzję podjętą przez Radę Miasta. Jest to wynikiem ustawy samorządowej.

Czytaj również: Targi Edukacja 2009 w GCK przyciągnęły setki młodych ludzi

Jakie jest stanowisku zarządu GCK-u w sprawie fuzji obu instytucji kulturalnych?

Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł i do niczego nie prowadzi. Są to zbyt różne instytucje, które do siebie nie pasują. Nikt nie przeprowadził żadnych badań, czy to będzie miało jakiś sens ekonomiczny, a tym bardziej merytoryczny. Merytorycznie nie widzę uzasadnienia, żeby powstała jedna, duża instytucja, z dwóch mniejszych, które zajmują się zupełnie różnymi rzeczami.

A jeśli jednak dojdzie do połączenia? Czy jest jakiś pomysł na współpracę?

Żadne rozmowy z Estradą się nie odbyły. Jeśli projekt zostanie przyjęty, to miasto będzie musiało narzucić jakąś formułę. Górnośląskie Centrum Kultury ma dużo własnych projektów, które samo finansuje, Estrada zaś jest typową agencją impresaryjną, która nie produkuje własnych imprez.

Kwestia fuzji nie jest jednak jeszcze przesądzona...

Kwestia nie jest przesądzona, ale znając jednak realia dojdzie do tego, chyba że Rada Miasta się na to nie zgodzi.

Co z pomysłem wypromowania Katowic na kulturalną stolicę? Fuzja miała przecież w tym pomóc.

Istnieje możliwość, żeby taka duża instytucja realizowała taki program, ale głównie powinny zajmować się tym mniejsze instytucje, organizacje typu: komitet, biuro organizacyjne. Tak też jest na całym świecie. Powinien być to mały, dynamiczny zespół, który wymyślałby projekty, a my produkowalibyśmy imprezy, które ewentualnie mogłyby być wykorzystywane do promocji kulturalnej Katowic.

Czytaj również: 2. Biennale Sektor Sztuki potrwa do końca lipca

Czy jest jakiś pomysł na przyszłą promocję, w przypadku gdyby nie doszło do połączenia?

Centrum ma dużo pomysłów i organizuje wiele imprez, które nie są odpowiednio wypromowane, co jest powodem zbyt małych nakładów finansowych na promocję. Przykładem może być Biennale, które jest imprezą na poziomie europejskim, a które nie zostało dofinansowane, chociaż zwracaliśmy się o to do Urzędu Miasta. 2/3 środków na tę wystawę pochodziło ze środków zewnętrznych.

A co Pana zdaniem pomogłoby Katowicom stać się stolicą kulturalną?

Trzeba właśnie stworzyć kilka dużych imprez, które będą tworzone profesjonalnie, z prawdziwym budżetem. Będą one mogły konkurować z podobnymi imprezami w innych miastach. Sami tworzymy kilka imprez, które po dofinansowaniu mogłyby stać się konkurencją dla innych miast. Niestety na Śląsku brakuje instytucji, które promowałyby kulturę.

Czytaj również: Katowice: Co dalej z Europejską Stolicą Kultury 2016?

Może jednak fuzja nie okaże się złym rozwiązaniem i przyczyni się do promocji kulturalnej Katowic?

Ja jestem bardzo sceptycznie do tego nastawiony i uważam, że zakończy się to klapą. Tworzenie takich dużych instytucji, jest jak budowanie budynku, a potem zastanawianie się, co w nim ma być. Najpierw musi istnieć idea a dopiero potem powinna powstać struktura.

Gdy powstaje nowa instytucja, to nowy zarząd chce realizować wszystko od nowa. Dlatego też uważam, że wszystkie wartościowe i ambitne projekty GCK-u zostaną zaprzepaszczone, a nie ma też żadnej gwarancji, która pozwoliłaby na ich kontynuowanie.


MM Silesia poleca:

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto