Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie jest taksówkarz ze Skoczowa?

Łukasz Malina
Łukasz Malina
W całym regionie trwają poszukiwania taksówkarza ze Skoczowa. Mężczyznę ostatni raz widziano na postoju w Skoczowie. Miał przyjąć kurs od dwóch młodych mężczyzn w kapturach. Ślady prowadzą aż do Katowic-Murcek.

Wiadomości z województwa


Zrozpaczona rodzina, mocno zaniepokojeni koledzy i policja - wszyscy szukają Bronisława Ślęzaka, taksówkarza ze Skoczowa.

- Przyszło dwóch młodych chłopców w kapturach na głowie, z plecakami na plecach. Przyszli z parku z papierosami w ustach i podeszli do niego - on stał akurat pierwszy, ja stałem za nim. No i jak nigdy - on zawsze otwierał szybę - a zauważyłem, że wtedy otworzył drzwi i rozmawiał z nimi - wspomina Tadeusz Kuboszek, taksówkarz.


fot. TVS.pl

Wszystko działo się w Skoczowie na postoju w okolicach dworca PKS krótko po dwudziestej drugiej w sobotę. - Obudziłam się drugiej dwadzieścia, to  już było w niedzielę i patrze, że małżonka nie ma. Dzwoniłam na komórkę, ale nie odbierał już w ogóle. Nie było łączenia. Więc dzwoniłam co 10-15 min. Do samego rana dzwoniłam - mówi ze łzami w oczach Helena Ślęzak, żona zaginionego taksówkarza. Ale rano nic się nie zmieniło - telefon męża nadal milczał.

Policja prosi o pomoc

Wszystkie osoby, które mają jakieś informacje o zaginionym proszone są o kontakt z numerem telefonu (33) 8533213 lub 997.

Ostatni raz Bronisława Ślęzaka widziano w nocy z soboty na niedzielę (16/17 stycznia 2010 r.), na skoczowskim postoju taksówek w okolicach dworca PKS. Poruszał się samochodem MERCEDES  klasy E 220 D w kolorze srebrny metalik - rejestracja - SCI XH 86. Ubrany był w niebieski polar, zapinany na zamek błyskawiczny, skórzaną kurtkę z kożuszkiem, granatową czapkę z daszkiem i niebieskie dżinsy. Wzrost 167 cm, oczy szare, włosy siwe, znaki szczególne - blizna po operacji bajpasów.

Źródło: KPP w Cieszynie

Sprawą zajęła się policja i nie wyklucza motywu rabunkowego. - W chwili obecnej trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny i w tym kierunku trwają prace. Na razie policja nie stawia jakichś hipotez. Trwają po prostu poszukiwania - wyjaśnia asp. Mariusz Białoń, KPP w Cieszynie.

Koledzy z postoju myślą jednak o najgorszym. Tadeusz Kuboszek swoją taksówką stał wtedy tuż za Bronisławem Ślęzakiem. - Ten jeden otworzył z tyłu drzwi, ze strony kierowcy i siadł z tym plecakiem, a ten drugi obszedł samochód i szedł podejrzanie, bo on nie szedł jak się idzie do auta prosto, tylko tak bokiem, tak jakby chciał, żeby nie widzieć jego twarzy - przyznaje Kuboszek.

Policjanci wystąpili już do operatora komórkowego o ustalenie w jakim rejonie po raz ostatni korzystano z telefonu zaginionego. Z informacji, do których dotarła Telewizja TVS wynika, że było to w Katowicach-Murckach. Kilkadziesiąt kilometrów od miejsca, w którym widziano go po raz ostatni.

Zobacz więcej w materiale filmowym Telewizji TVS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto