GKS Bogdanka Łęczna - Ruch Radzionków [RELACJA LIVE]. O zachowanie fotelu lidera

Drużyny przystępują do tego spotkania w skrajnie odmiennych nastrojach. Gospodarze po dwóch pierwszych kolejkach są liderem tabeli i jak dotąd nie stracili jeszcze bramki. Tę pozycję zapewniły im dwa zwycięstwa stosunkiem 2:0 z beniaminkami z Elbląga i Grudziądza. Ruch natomiast do tej pory zdobył zaledwie punkt, remisując u siebie z Kolejarzem Stróże w ostatniej kolejce. Na inaugurację radzionkowianie przegrali w Ząbkach z Dolcanem 0:2.

WSZYSTKO O PIŁCE NOŻNEJ W WOJEWÓDZTWIE ŚLĄSKIM!

W rozegranych dotychczas pojedynkach, gra łęcznian co prawda nie rzucała na kolana, ale piłkarze i trener Rzepka najbardziej cieszą się z kompletu punktów, wierząc przy tym, że w trakcie sezonu ich forma będzie wzrastać. Szkoleniowiec GKS-u na łamach internetowej strony klubu przyznał: - Dobrze, że od początku udaje się nam robić dobry wynik, ale jesteśmy ambitną grupą i na pewno nie zadowoli nas obecny stan. Musimy dalej pracować nad poprawą pewnych elementów, nie możemy myśleć, że wszystko jest już idealne.

W klubie najbardziej zadowoleni mogą być z postawy stopera, mającego duże doświadczenie, Pawła Magdonia (wybrany do ostatniej jedenastki kolejki naszego portalu) oraz Prejuce Nakoulmy (także w jedenastce kolejki, drugi raz z rzędu), który zdołał ustrzelić już 3 bramki w nowym sezonie. Ponoć tym drugim zawodnikiem są zainteresowane kluby zagraniczne oraz naszej rodzimej Ekstraklasy. Mówi się także o możliwym odejściu pomocnika, Radosława Bartoszewicza. Okienko transferowe jest wciąż otwarte i jak stwierdził trener: - Nie jest tajemnicą, że w klubie jest skromniej, a zawodnicy którzy mają możliwość poprawienia swojej sytuacji materialnej mają propozycje. Jeśli są to poważne oferty klub je na pewno rozważy.

Niewykluczone więc, że mecz z Radzionkowem będzie pożegnalnym spotkaniem dla urodzonego w Wagadugu, popularnego „Prezesa”. Nakoulma niewątpliwie będzie najgroźniejszym zawodnikiem gospodarzy w sobotnim starciu. Oprócz największej gwiazdy zespołu, szkoleniowiec ma do dyspozycji wszystkich zawodników, nikt nie uskarżał się do tej pory na żadne urazy. Bogdanka rozegra trzeci kolejny mecz na własnym stadionie. Wszyscy sympatycy tego klubu są ciekawi czy zespół zdoła utrzymać dobrą dyspozycję także w spotkaniach poza Łęczną. Pierwszy wyjazdowy sprawdzian „zielono-czarnych” w następnej kolejce, w oddalonym o ponad 800 km Świnoujściu.

Goście, którzy startu sezonu nie mogą zaliczyć do udanych, tanio skóry nie sprzedadzą na pewno. Podopiecznym Artura Skowronka marzy się urwanie punktów liderowi i poprawa nastrojów w drużynie. Drużyna oraz kibice byli niezadowoleni z zaledwie jednego punktu zdobytego z Kolejarzem i mecz w Łęcznej traktują jako okazję do rehabilitacji. Kadra klubu z Radzionkowa prezentuje się znacznie słabiej od przeciwnika z Łęcznej. Przed sezonem Ruch opuścili Dawid Jarka, Tomasz Foszmańczyk, czy słowacki obrońca Jan Belliancin. Piłkarze ci stanowili o sile zespołu w poprzednich rozgrywkach, toteż ich odejścia to poważne osłabienia. Obecnie, drużyna oparta jest na młodych zawodnikach, którym nie udało się przebić się do pierwszych składów ekip z Ekstraklasy. Największą gwiazdą zespołu i jego nowym kapitanem, jest doświadczony, 37-letni Piotr Rocki, mający za sobą występy w europejskich pucharach w barwach Groclinu. W ataku „żółto-czarnych” postraszyć mają wypożyczony z Cracovii, rosły Marcin Krzywicki oraz zdobywca jedynej jak dotąd bramki w tym sezonie dla Ruchu – Paweł Giel.

Zespół Skowronka, w przeciwieństwie do mającego aspiracje awansu przeciwnika, w tym sezonie jest typowana przez fachowców jako jeden z kandydatów do spadku. Dwie pierwsze kolejki ligowe wskazują właśnie na taki scenariusz, ale mimo to radzionkowianie liczą na sprawienie niespodzianki.

Zdecydowanym faworytem sobotniej rywalizacji są gospodarze. Drużyna trenera Rzepki jest zdeterminowana by trzeci raz z rzędu wywalczyć komplet punktów na swoim stadionie. Łęcznianie chcą to spotkanie wygrać by pokazać, że dotychczasowa pozycja lidera nie jest dziełem przypadku. Myśląc o awansie do Ekstraklasy wygrywanie spotkań z kandydatami do spadku jest obligatoryjne. Za Bogdanką przemawiają również silniejszy kadrowo zespół oraz gra przed własną publicznością. Z kolei szkoleniowiec zespołu z Radzionkowa wierzy w charyzmę „starego wyjadacza” Piotra Rockiego oraz w waleczność i zawziętość młodego zespołu. Ruch na pewno tego meczu bez walki nie odda. Tym samym, konfrontacja w Łęcznej zapowiada się atrakcyjnie.