Po wyeliminowaniu oświęcimskiej Unii, tyscy hokeiści przystępowali do półfinału z JKH GKS Jastrzębie z wielkimi nadziejami na występ w finale. Jednak już po trzech meczach wizja gry o złoto znacznie się od nich oddaliła. Zwłaszcza przedostatnie spotkania, rozegrane na lodowisku w Tychach, były dla gospodarzy bardzo bolesne.
W obu meczach GKS miał optyczną przewagę nad rywalem, ale w ostatecznym rozrachunku przegrał. Obydwa spotkania zakończyły się rzutami karnymi. Tyszanie nie potrafili postawić przysłowiowej "kropki nad i" w regulaminowym czasie gry, a w loterii, jaką są rzuty karne, gracze JKH okazali się bezbłędni. Zarówno we wtorek (5 marca), jak i w środę (6 marca), wykorzystali wszystkie strzelane rzuty karne, czym doprowadzili dwukrotnie do rozpaczy tyskich kibiców.
W sobotę (9 marca) na Jastorze w Jastrzębiu tyscy hokeiści rozegrali mecz ostatniej szansy. Niestety przegrali 4:0 i zakończyli półfinałowe zmagania.
Zobacz galerię zdjęć z rozgrywek
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?