Faworytem spotkania byli Tyszanie, ale mimo optycznej przewagi długo nie potrafili przełamać gości. Przez pierwsze dwie tercje kibice nie oglądali bramek, ale "co się odwlecze to nie uciecze".
Ciągłe ataki gospodarzy przyniosły wreszcie skutek w 44 minucie gry, kiedy gol Wanackiego rozwiązał worek z bramkami. GKS dołożył od tego momentu jeszcze trzy trafienia, a Stefan Zigardy, strzegący tyskiej bramki okazał się z kolei nie do pokonania w tym dniu i Tyszanie wygrali 4:0.
GKS Tychy - Unia Oświęcim 4:0 (0:0, 0:0, 4:0)
Bramki: Wanacki (44'); Łopuski (45'); Baranyk (52'); Rzeszutko (53')
Zobacz zdjęcia z meczu GKS Tychy - Unia Oświęcim
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?