Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice odlecą. Będzie rozbudowa lotniska

Łukasz Malina
Łukasz Malina
Władze miasta wraz z gliwickim aeroklubem planują rozbudowę lotniska. Inwestycja odmieni dotychczasowy charakter obiektu i uczyni go bardziej funkcjonalnym.

Planowana przebudowa gliwickiego lotniska może odmienić kierunek rozwoju miasta, a przede wszystkim odciążyć inne lotniska w regionie. Sporą szansę w przebudowie gliwickiego lotniska upatrują zarówno władze miasta, jak i działającego na terenie obiektu Aeroklubu. - W połowie lat dziewięćdziesiątych zainwestowaliśmy 70 milionów złotych w tereny przy DK 88, wówczas zarzucano nam, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Dzisiaj wartość inwestycji zrealizowanych w utworzonej tam Specjalnej Strefie Ekonomicznej wynosi 4 miliardy złotych. W przypadku lotniska mamy zamiar zainwestować 7-8 milionów złotych i niewykluczone, że po latach inwestycja ta przyciągnie kolejne - mówi MM Silesii Marek Jarzębowski, rzecznik UM Gliwice.

Osią modernizacji lotniska ma być budowa nowego pasa startowego. Ten zabieg sprawi, że w Gliwicach będą lądować niewielkie samoloty pasażerskie i transportowe. Gliwicki Aeroklub nie kryje zadowolenia z pomysłu przebudowy lotniska, bowiem jest to doskonała okazja, by poszerzyć ofertę szkoleniową dla miłośników pilotażu. W grę może wchodzić także organizacja międzynarodowych pokazów lotniczych, na wzór tych, które odbywają się chociażby na katowickim Muchowcu.

Z informacji przekazanych do mediów wynika, że wstępna koncepcja przewiduje zbudowanie betonowego pasa startowego o długości 850 m z możliwością ewentualnego przedłużenia. Konieczne jest również stworzenie właściwej infrastruktury – dobudowanie drogi kołowania i zamontowanie odpowiedniego oświetlenia. W planach zapisano też wzniesienie nowych hangarów o powierzchni 3000 m2 i modernizację stacji paliw. Wstępny koszt realizacji inwestycji rozłożonej na kilka lat jest szacowany na kwotę od 30 do 40 mln zł. Pieniądze na ten cel powinny pochodzić ze źródeł zewnętrznych, od prywatnych inwestorów oraz w części ze środków budżetu miasta.

Pomysłodawcy modernizacji lotniska przekonują, że Gliwice nie staną się nagle konkurencją dla Pyrzowic, czy Balic. Przekonują, że będą mogły tu lądować wyłącznie tzw. taksówki powietrzne, niewielkie samoloty dyspozycyjne (do 18 miejsc) i śmigłowce lub małe samoloty transportowe obsługujące np. firmy kurierskie.

Na inwestycji skorzystają także członkowie gliwickiego Aeroklubu. – Istnienie pasa startowego nie powinno kolidować z cyklicznymi zawodami lotniczymi, treningami szybowcowymi, skokami spadochronowymi lub uprawianiem modelarstwa. Miejsca mamy dużo i wszystko zależy od odpowiedniej koordynacji. Zyskamy szansę na organizowanie ciekawych pokazów lotniczych z udziałem większych zabytkowych maszyn. Do tej pory z wielu takich propozycji musieliśmy rezygnować. To może stanowić atrakcję nie tylko dla pasjonatów, ale i wszystkich mieszkańców Gliwic – przewiduje Tomasz Włoczyk, rzecznik Aeroklubu Gliwickiego.


SERWIS MM O INWESTYCJACH




emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto