Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gliwice: Zaginął Łukasz Roman. Trwają poszukiwania

Redakcja
Łukasz Roman
Łukasz Roman Archiwum prywatne
25-letni Łukasz Roman, student II roku Politechniki Śląskiej na wydziale Górnictwo i Geologia zaginął w nocy z soboty na niedzielę w centrum Gliwic. Zaginiony kilkanaście minut przed północą opuścił dom swojego kuzyna w okolicach Placu Piastów.

Rodzina, przyjaciele i policja poszukują zaginionego w miniony weekend 25-letniego Łukasza Romana. Chłopak w sobotę, między godziną 23:30-23:50 opuścił dom swojego kuzyna przy ul. Dubois w Gliwicach. Jest to ścisłe centrum miasta. Ulica położona jest nieopodal Placu Piastów, największego gliwickiego centrum przesiadkowego komunikacji miejskiej.

Zaginiony kierował się do akademika "Piast" przy ul. Łużyckiej, w którym mieszkał. Tam czekała na niego jego dziewczyna. Do celu nie dotarł. Mimo usilnych prób, najbliżsi nie umieli się z nim skontaktować. Zaraz po północy dzwoniąc na jego numer słyszeli zgłaszającą się pocztę głosową.

- Normalnie droga między ulicą Dubois i akademikiem zajmowała nie więcej niż pół godziny. Podejrzewamy, że w trakcie wydarzyło się coś nieprzewidzianego i Łukasz nie mógł kontynuować trasy. Sprawdziliśmy wszystkie szpitale, komisariaty policji. O Łukaszu nic nie wiedzieli - bezradnie rozkłada ręce jeden z kolegów 25-latka.

Zaginiony ma ok. 185 cm wzrostu, długie włosy. Jako cechę charakterystyczną należy odnotować dwa pieprzyki na prawym policzku. W dniu zaginięcia ubrany był w białą koszulę w niebieską kratę, jeansy i czarne półbuty. Łukasz nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów. Miał jedynie portfel z kwotą ok. 50 złotych w środku i kartę do bankomatu.

Wszystkich, którzy mogą wiedzieć coś więcej o losie zaginionego 25-latka prosimy o kontakt z numerem 793 331 737, bądź najbliższą jednostką policji.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto