Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głos czytelnika: Jak bronić wielkości Stadionu Śląskiego

J. Machura
Jak bronić wielkości Stadionu Śląskiego W numerze piątkowym DZ (28.10) zajawiliście Państwo na tytułowej stronie, że: "Stadion Śląski nikogo nie obchodzi. Nie jest on przecież nikomu potrzebny. Zdziwiłeś się? Oburzyłeś? Czytaj na str. 8".

Z wielkim zaciekawieniem zajrzałem zatem na str. 8, by przeczytać publikację. Istotnie, zdziwiłem się i oburzyłem, ale niewiedzą autorów. Bo z jednej strony - jak mniemam - autorzy bronią wielkości Stadionu Śląskiego, a z drugiej - jakby dyskredytują tę wielkość. Jak inaczej bowiem zinterpretować fakt, że napisaliście, iż jedyną dużą imprezą lekkoatletyczną na tym obiekcie były mistrzostwa Polski w 1967 roku. Prawda jest jednak nieco inna - znacznie bogatsza:

1957 r. - międzypaństwowy mecz reprezentacji Polski z NRD

1967 r. - pamiętny mecz międzypaństwowy z ówczesną potęgą, czyli ZSRR

1968 r. - mecz międzypaństwowy z Włochami

1969 r. - mityng z udziałem m.in. mistrzów olimpijskich: Kenijczyków Naftali Temu (10 km) i Amosa Biwotta (3 km z przeszkodami)

1969 r. - trójmecz międzypaństwowy z NRD i ZSRR.

W trakcie tych zawodów notowano nie tylko rekordy krajowe, ale i Europy, a nawet świata. Jeśli więc DZ chce bronić bogatej przeszłości Stadionu Śląskiego z myślą o nie gorszej przyszłości, to publikacja ta wydaje się cokolwiek dziwna. A autorom radzę: gdy sięgają w przeszłość, niech trochę w tej historii pogrzebią...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto